Andreas Wellinger zwyciężył na inauguracje Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. Podium uzupełnili Ryoyu Kobayashi i Stefan Kraft. Trzech Polaków zdołało zapunktować. Najlepiej spisał się Kamil Stoch, który pierwszy raz w tym sezonie zameldował się w drugiej dziesiątce.
Szczęście Polaków
W pierwszej serii premierowego konkursu TCS mogło zaprezentować się sześciu biało-czerwonych, którzy w komplecie przebrnęli kwalifikacje. Nie była to jednak trudna sztuka, bowiem startowało w nich tylko 58 skoczków – najmniej w historii niemiecko-austriackiej imprezy. Reprezentanci Polski w kwalifikacjach nie zachwycili i niestety podobnie było na półmetku zmagań konkursowych. Polakom sprzyjało jednakże szczęście. Piotr Żyła i Dawid Kubacki skoczyli dość słabo, aczkolwiek rywale w ich parach oddali jeszcze gorsze próby, więc to nasi reprezentanci uzyskali premię do drugiej serii. W innej sytuacji znalazł się Kamil Stoch, który musiał liczyć na awans jako szczęśliwy przegrany. W parze pokonał go bowiem Lovro Kos. Dzięki stosunkowo udanej próbie skoczka z Zębu zdołał on zająć 24. pozycję, jako czwarty spośród przegranych z par.
Na półmetku rywalizacji liderem był Andreas Wellinger, który po fantastycznym skoku na 139,5 m wyprzedzał Ryoyu Kobayashiego i Stefana Krafta. Ogromnym zaskoczeniem był bardzo słaby występ Halvora Egnera Graneruda. Norweg, którego niektórzy upatrywali w roli jednego z faworytów Turnieju Czterech Skoczni nie zdołał awansować do drugiej serii, a tym samym nie będzie się już liczył w końcowej klasyfikacji.
Nadal próżno szukać biało-czerwonych w czubie tabeli
Mimo negatywnego przekazu, który płynie z nagłówka powyżej trzeba oddać Polakom, że ich drugie próby były o niebo lepsze. Zwłaszcza błysnął Kamil Stoch, który za sprawą skoku na 133 metr awansował na 17. miejsce, co jest jego najlepszym rezultatem w tym sezonie. Dawid Kubacki i Piotr Żyła również oddali dobre skoki, ale przez dużą stratę z pierwszej serii zajęli odpowiednio 27. i 28. lokatę. Ostatecznie zwyciężył Andreas Wellinger, który o trzy punkty wyprzedził Ryoyu Kobayashiego, a na najniższym stopniu podium uplasował się Stefan Kraft. Świetny występ zaliczył Lovro Kos, który z 13. pozycji przesunął się na 4. lokatę, czym wyrównał swój najlepszy rezultat w karierze.
Wyniki Polaków:
17. Kamil Stoch – 117 m i 133 m
28. Dawid Kubacki – 112 m i 130 m
29. Piotr Żyła – 113 m i 132,5 m
Nie awansowali do drugiej serii:
36. Paweł Wąsek – 118 m
38. Aleksander Zniszczoł – 114,5 m
48. Maciej Kot – 105 m
Kolejny konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się tradycyjnie w Nowy Rok w Garmisch-Partenkirchen.