Działacze Widzewa Łódź pracują nad wzmocnieniem kadry zespołu prowadzonego przez Janusza Niedźwiedzia. Jak donosi Kuba Seweryn z serwisu „sport.pl”, już wkrótce drużynę wzmocnić może Juan Ibiza, do niedawna środkowy defensor zespołu UD Ibiza. 28-latek jest obecny wolnym graczem, a w jego CV możemy znaleźć 113 występów na poziomie LaLiga2 oraz grę w rezerwach Villarrealu.
Ibiza był jednym z bohaterów niecodziennego wyczynu w sezonie 2017/18
Villarreal CF B, którego był wówczas kapitanem, popisał się pięcioma kolejnymi remisami 0:0. Na koniec sezonu walczyli wówczas o awans do LaLiga2, jednak ostatecznie po zaciętym dwumeczu przegrali przeciwko Elche. Juan Ibiza odszedł do Almerii, a w kolejnych latach reprezentował także barwy CE Sabadell oraz wspomnianego UD Ibiza. O wynikach tego ostatniego klubu nie będziemy jednak przesadnie wspominach — były wręcz fatalne. Juan Ibiza paradoksalnie może się bronić faktem, że w pewnym momencie stał się jedynie rezerwowym i nie obciążają go wszystkie klęski zespołu.
Dodajmy także, że w ostatnich latach barwy Ibizy reprezentowali m.in. Angel Rodado czy Miki Villar, którzy odeszli do Wisły Kraków. Polski kierunek jest więc jak najbardziej logiczny dla Juana. Czy podniesie jakość defensywy Widzewa Łódź? Na to pytanie nikt nie zna dziś odpowiedzi. Janusz Niedźwiedź lub szkoleniowiec, który go ewentualnie zastąpi, potrzebuje wzmocnień, a Hiszpan to doświadczona kandydatura. Nawet jeśli nie zbawi Widzewa, jego pozyskanie nie powinno być dużym kosztem.