_03.jpg){kind=link}
Dominik Szoboszlai znalazł się na celowniku Liverpoolu. Autor tego typu zaskakującego newsa – David Ornstein z „TheAthletic” uprzedza jednak, że szanse na transfer są mocno ograniczone. 22-letni Węgier ma klauzulę odstępnego w kontrakcie z RB Lipsk, ale wynosi ona 70 milionów euro. Co więcej, niemiecki klub nie jest zainteresowany rozstaniem z pomocnikiem i trudno wierzyć by ustąpił obniżając swoje oczekiwania finansowe.
Wspomniany Ornstein zauważa, że Szoboszlai został uznany za idealny typ piłkarza do wzmocnienia Liverpoolu
Nie oznacza to oczywiście, że „The Reds” będą upierać się przy transferze. Jeszcze w maju Węgier był łączony z Newcastle, a niemieckie źródła wskazywały, że aktywacja klauzuli odstępnego jest bliska realizacji. Uczciwie oceniając – 70 milionów euro to jednak spora przesada. Szoboszlai nie jest wart takich pieniędzy, co nie oznacza, że nie jest utalentowanym piłkarzem. W minionym sezonie uzbierał solidne 6 goli i 8 asyst. Miał gorsze momenty, ale w końcówce sezonu kilka razy błysnął wysoką formą.
Wydaje się, że Liverpool podobnie jak Newcastle jest zainteresowany pozyskaniem 22-latka, ale wszystko i tak będzie zależało od podejścia RB Lipsk. Niemiecki klub miał jasne założenia na letnie okienko. Nie więcej niż dwa transfery z klubu. Wiemy już, że drużynę opuścili Christopher Nkunku oraz Konrad Laimer, a lada dzień potwierdzona może zostać także sprzedaż Josko Gvardiola. Chociażby z tego powodu Szoboszlai może nie dostać zielonego światła na odejście. Gdybyśmy dziś mieli zabawić się we wróżenie z fusów – Liverpool pozyska Węgra tylko i wyłącznie wtedy, jeśli aktywuje jego klauzulę odstępnego, a wątpliwe, by Jurgen Klopp dostał od swoich przełożonych 70 milionów euro na ten transfer. Chęci po stronie Liverpoolu są – korzystnych okoliczności zdecydowanie brak.