Ruch ogrywa Stal i jest coraz bliżej powrotu do Ekstraklasy!

Kibice niebieskich nie mogą narzekać na brak emocji w meczach swojej drużyny. Dwa ostatnie spotkania Ruchu rozstrzygały się bowiem w ostatnich sekundach meczów. Natomiast drużyna z Rzeszowa bramki na wagę trzech punktów zdobywała „rzutem na taśmę”. Tym razem jednak piłkarze postanowili nieco uspokoić swoich fanów, kontrolując przebieg spotkania, bez większych problemów ogrywając Stal.

Ruch nie jest bezbłędny

Pierwsza połowa nie rozpoczęła się dla zawodników trenera Skrobacza idealnie. Już w 21 minucie Daniel Szczepan stanął bowiem przed szansą otworzenia wyniku meczu, ale nie wykorzystał on rzutu karnego. Na szczęście dla fanów chorzowskiej drużyny to nie wpłynęło na nastawienie zespołu. Ten sam zawodnik zrehabilitował się 12 minut później, otwierając wynik pojedynku. Gospodarze przeważali przez całą pierwszą połowę, a bramka na 1:0 była w pełni zasłużona.

REKLAMA

Stal nie grała wybitnie, a mimo paru prób wyjścia z kontratakiem nie udało im się stworzyć żadnej groźnej akcji ofensywnej. Często brakowało ostatniego podania i decyzji o oddaniu strzału. Piłkarze z Rzeszowa musieli schodzić do szatni z niekorzystnym dla siebie wynikiem. Ruch wiedział, że utrzymując ten sam poziom koncentracji w drugiej odsłonie pojedynku, nic grozić im nie powinno.

Druga połowa bez fajerwerków

Obie ekipy w ostatnich 45 minutach miały swoje okazje. Najciekawszym wydarzeniem tej części meczu była jednak najprawdopodobniej… atmosfera na stadionie w Gliwicach. Mimo nie rozgrywania meczu „u siebie”, fani zespołu z Chorzowa w komplecie pojawili się na obiekcie Piasta. Przez całe spotkanie nieśli swoją drużynę głośnym dopingiem. Ruch ma mnóstwo wiernych kibiców, a ci kolejny raz udowadniają, że będą pomagać swojej drużynie nawet w tych stosunkowo trudnych momentach.

W końcówce meczu wynik na 2:0 ustalił jeszcze Kobusiński, a bramka była potwierdzeniem dominacji zawodników trenera Skrobacza. Komplet punktów dla Ruchu w tym spotkaniu po prostu się należał.

Ruch chce walczyć o Ekstraklasę

Jeśli Puszcza Niepołomice przegra swoje spotkanie, to przewaga nad trzecim miejscem dającym „tylko” grę w barażach o Ekstraklasę dla Ruchu zwiększy się do siedmiu oczek. Ekipa z Chorzowa robi wszystko, aby już po tym sezonie powrócić do piłkarskiej elity w Polsce. Jedynym problemem, który może trawić obecnie drużynę ze Śląska, są zawirowania związane z obiektem Niebieskich.

Stal natomiast kolejny raz zawodzi, a po drugiej porażce z rzędu wypadli z pierwszej szóstki, oddalając się od strefy barażowej. Jeśli drużyna myśli o realnej walce o Ekstraklasę, musi znów zacząć wygrywać. Aktualna forma zespołu może martwić zarówno kibiców, jak i samych piłkarzy.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,721FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ