Manuel Neuer przesadził? Bayern zamierza ukarać bramkarza?

Manuel Neuer przerwał ciszę. Niemiecki golkiper Bayernu Monachium postanowił udzielić wywiadów dla „The Athletic” oraz „Süddeutsche Zeitung”. Opowiedział w nich o swojej kontuzji, ale także zwolnieniu Toniego Tapalovicia. Neuer zadeklarował, że informacja o rozstaniu z dotychczasowym trenerem bramkarzy była dla niego potężnym ciosem. Manuel nazwał ten moment „najbardziej brutalną rzeczą, jaką doświadczył w całej swojej karierze”. Słowa 36-letniego bramkarza nie przeszły bez echa. Oliver Kahn oznajmił, że takie wypowiedzi kapitana drużyny są niestosowne. Z kolei niemiecki „Sport Bild” informuje, że golkipera czekają poważne konsekwencje, wliczając w nie karę finansową.

Co powiedział Neuer?

Paradoksalnie, wypowiedź bramkarza nie powinna być zaskoczeniem. Bliskie relacje Manuela z Tonim Tapaloviciem są przecież oczywiste. 36-latek przyznał, że rozstanie z człowiekiem, z którym współpracował przez ponad dekadę, sprawiło, że poczuł, jakby wyrwano mu serce. Niemiec odbił piłkę, odpowiadając na kilka popularnych zarzutów. Przypomniał, że to Tapalović był odpowiedzialny za transfer Alexandra Nübela w 2020 roku. Tego samego Nübela, który w ostatnim czasie miał sugerować, że trener bramkarzy faworyzował Neuera. Manuel powiedział, że nie ma żadnego problemu ze sprowadzeniem Yanna Sommera i najważniejsze są dla niego sukcesy drużyny. Kilkukrotnie zaznaczył, że jest graczem zespołowym, a zwolnienie Tapalovicia zostało podobnie negatywnie przyjęte przez resztę klubowych bramkarzy.

REKLAMA

Oczywiście, udzielone wywiady jasno uderzają we władze Bayernu. Neuer powiedział nawet, że uważa ten klub za rodzinę, tymczasem niespodziewanie jeden z jej członków został bezpardonowo wyrzucony. Zabrał głos tuż przed kluczowymi spotkaniami sezonu, które Bawarczycy stoczą z PSG w Lidze Mistrzów. Manuel zerwał z pewną niepisaną zasadą. Media od dawna opowiadały o kryzysie w relacjach Nagelsmanna z Tapaloviciem, ale rozstanie z trenerem bramkarzy nie było poddawane publicznej dyskusji. Strony mogły toczyć prywatne wojenki, ale nikt nie komentował otwarcie sytuacji. Wydawało się, że temat jest już zamknięty, a sprowadzenie Sommera zamyka problem do czasu powrotu do pełni zdrowia Neuera.

Będzie kara czy sprawa zostanie zamieciona pod dywan?

Wywiady udzielone przez niemieckiego bramkarza nie są przypadkiem. To nie są słowa wypowiadane chwile po zwolnieniu Tapalovicia pod wpływem emocji. Neuer doskonale wiedział, co robi. Oczywiście, władze Bayernu nie mogą być zadowolone, gdy jeden z liderów zespołu podważa ich wybory. Z drugiej strony, Manuel ma taką pozycję, że jako jeden z nielicznych mógł sobie pozwolić na takie zachowanie. Jako kapitan drużyny powinien takie problemy załatwiać w rozmowach ze swoimi przełożonymi, a nie skarżyć się w mediach — to oczywiste. Wydaje się jednak, że strony mają zbyt różne podejście do tematu, by mogły dojść do porozumienia. Neuer zwolnienie Tapalovicia uważa za olbrzymi błąd i nie potrafi znaleźć powodów takiego rozwiązania. Władze Bayernu stają po stronie Juliana Nagelsmanna, który nie chciał już pracować z 42-letnim Chorwatem.

To, co napiszę, będzie niepopularną opinią, ale wbrew medialnym doniesieniom, spodziewam się, że Neuer… nie poniesie żadnych konsekwencji za swoje słowa. Jasno przedstawił własne zdanie. Jego wywiady nie działają na korzyść Bayernu, ale to także odbicie piłeczki w stronę Nagelsmanna. Postawił na swoim zwalniając Tapalovicia? No to teraz niech spełnia postawione cele i pokaże, że bez niego atmosfera w klubie jest lepsza, a drużyna jest w stanie walczyć o trofeum Ligi Mistrzów. Manuel mógł i zapewne powinien darować sobie tego typu wywiady, ale uplastycznił to, o czym w mediach sugerowano od dawna. Bawarczycy mogą pokazać, że nie miał racji tylko w jeden sposób — odnosząc sukces mimo jego absencji.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,758FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ