Niedzielne spotkanie z Unionem Berlin było setnym z Pellegrino Matarazzo przy ławce trenerskiej. Amerykanin nie miał jednak powodów do świętowania, bowiem jego VfB Stuttgart przegrał 0:1 i zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli. Klubowi działacze uznali, że dalsze czekanie na poprawę wyników mija się z celem. Dziś otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie rozstania ze szkoleniowcem. Zastąpić go ma jeden z 5 kandydatów.
Według dziennikarzy Bilda, w klubie omawiane są obecnie różne opcje, z których najczęściej wymienianych jest 5 nazwisk
Pierwszym jest Domenico Tedesco zwolniony na początku września z Lipska. Spore szanse mają także Adi Hütter (do czerwca Borussia Moenchengladbach), Sebastian Hoeneß (do czerwca Hoffenheim) oraz Gerardo Seoane (niedawno zwolniony z Bayeru Leverkusen). Inną opcją jest także Peter Bosz — były już trener Olympique Lyon. Klucz wyboru jest dość klarowny. Mowa o szkoleniowcach z solidną renomą, ale nie mających za sobą dobrych wyników w ostatnim czasie. Stuttgart jest jednak w trudnej sytuacji, więc z oczywistego względu nie będzie im łatwo namówić do współpracy trenerów, którzy obawiają się dopisania spadku z ligi w swoim CV.
Wydaje się, że Stuttgart nie ma w tym momencie jednego murowanego faworyta do zastąpienia Matarazzo. Niemieckie kluby potrafią zaskoczyć nieoczywistymi wyborami, a decyzja działaczy będzie niezwykle ważna. VfB potrzebuje impulsu, który zawróci drużynę z drogi do 2. Bundesligi. Czy uda się namówić kogoś ze znanym nazwiskiem, by stał się nowym sternikiem okrętu zmierzającego ku górze lodowej? A może kibice zostaną zaskoczeni? Podobno czarnym koniem wyścigu może być… Joachim Löw. Były selekcjoner kadry Niemiec od dłuższego czasu sugeruje swój powrót na ławkę trenerską. Sttutgart to klub, w którym zaczynał swoją karierę szkoleniową…