_25.jpg){kind=link}
Real Madryt poinformował, że u Karima Benzemy zdiagnozowano kontuzję w mięśniu półścięgnistym i przeciążenie w mięśniu czworogłowym prawego uda. Nie podano, na jak długo Francuz będzie wykluczony z gry, ale hiszpańskie media przewidują od dziesięciu dni do aż miesiąca. Ostatecznie wszystko ma zależeć od postępów w leczeniu. Kontuzja Benzemy może być szansą dla Edena Hazarda na wyjście w pierwszym składzie na najbliższy mecz przeciwko Mallorce.
Miesiąc bez Benzemy?
Hiszpański dziennik AS podawał początkowo, że Francuz cierpi na zapalenie kaletki w prawym kolanie. Według pierwszych prognoz miał być niedostępny dla Carlo Ancelottiego przez około 10 dni. Było to jednak przed oficjalnym raportem ze strony Realu Madryt. Chwilę po nim MARCA podawała, że obecnie planem Francuza jest powrót na mecz z Osasuną 2 października. Benzema ominąłby więc nie tylko 3 mecze Realu Madryt (Mallorca, RB Lipsk, Atletico Madryt), ale też zgrupowanie reprezentacji.
Kontuzja nie jest więc poważna, ale ani klub, ani zawodnik nie będą chcieli ryzykować jej pogłębieniem. Pierwsze informacje płynące z mediów były optymistyczne i zakładały powrót Francuza na El Derbi Madrileño. Chociaż nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych informacji dotyczących długości absencji Benzemy, tak możemy zakładać, że Carlo Ancelotti będzie musiał obyć się bez swojego najlepszego zawodnika. W meczu z Celtikiem jego miejsce na boisku zajął Eden Hazard. Belg zaprezentował się bardzo dobrze i wydaje się, że to on zastąpi Benzemę w najbliższych meczach.
Hazard ma wiele do udowodnienia
Ostatni mecz, w którym Eden Hazard wyszedł w podstawowej jedenastce to spotkanie z Elche w LaLiga z 23 stycznia tego roku. Od tamtego momentu Belg pojawiał się na boisku jedynie na końcówki, a i to nie licząc spotkań Ligi Mistrzów. Przy tym należy jednak zaznaczyć, że przeszedł on wiosną kolejną operację kostki. Zdążył jeszcze wrócić do kadry na ostatnie mecze sezonu i pojawił się nawet na boisku w spotkaniu z Cadiz. Celem jednak od początku było przygotowanie optymalnej formy na kolejny sezon.
Hazard był chwalony podczas okresu przygotowawczego zarówno przez Ancelottiego, jak i kolegów z drużyny. Miał prezentować się najlepiej od momentu swojego przybycia do Madrytu. Mimo tych pochwał nie zmieniło się wiele w ilości otrzymywanych przez niego minut. Do meczu z Celtikiem było ich tylko 39 w dwóch meczach ligowych. W starciu z zespołem ze Szkocji zagrał już godzinę i zanotował asystę oraz zdobył bramkę. Tym występem dał jasno do zrozumienia, że jest gotowy na grę od pierwszej minuty.
Co wymyśli Ancelotti?
Brak Benzemy to nie mały problem dla włoskiego trenera Realu Madryt. W kadrze nie ma naturalnego zmiennika dla Francuza, co może wymusić zmianę podejścia. Ancelotti zapowiadał na początku sezonu, że to właśnie Hazard ma być testowany w roli fałszywej dziewiątki. Wydaje się więc, że obecne okoliczności to idealny moment na przetestowanie tego pomysłu.