Polska, szwedzka oraz czeska federacja postanowiły zareagować w kwestii zaplanowanych na marzec meczów barażowych. Tak brzmi oficjalnie oświadczenie piłkarskich przedstawicieli tych krajów, skierowane do władz FIFA:
Jaka będzie reakcja FIFY?
FIFA i UEFA mają kłopoty. Ciągnące się za tymi instytucjami sprawy związane z korupcją, łamaniem prawa przez członków tych organizacji bledną w obliczu aktualnych wydarzeń. Najpierw wątpliwy pomysł organizacji Mistrzostw Świata w Katarze. Po kontrowersjach związanych z pogwałceniem praw człowieka przez przyszłych gospodarzy turnieju, nadeszła chwila prawdy. Wszyscy doskonale wiemy, w jak dużym stopniu obydwie organizacje czerpią z pieniędzy rosyjskich sponsorów. Czy w związku z tym, staną na wysokości zadania i będą potrafiły przeciwstawić się krzywdzie i obłudzie? Nie mówię tu o samej zmianie terminów, czy lokalizacji spotkań barażowych eliminacji do MŚ.
Mam na myśli realne działania potępiające rosyjską agresję, wykazujące jawny sprzeciw wobec działań państwa Putina. Jeśli reakcja FIFA ma się zakończyć na słownym upomnieniu i pogrożeniu palcem na zasadzie „No nie ładnie, nie ładnie z waszej strony. Ale trudno, każdemu się zdarza, jedziemy dalej”, co znając życie jest niestety bardzo prawdopodobne, to już chyba lepiej żeby Polska w tych barażach nie brała udziału w ogóle.