Każdy inny wynik niż zwycięstwo FC Barcelony przeciwko Valencii odbierany byłby jako spora sensacja. Hansi Flick postanowił jednak podgrzać atmosferę przed gwizdkiem, po raz kolejny stawiając na Wojciecha Szczęsnego oraz sadzając na ławce Roberta Lewandowskiego. Emocje w spotkaniu zakończyły się jednak na przestrzeni pierwszego kwadransa. Valencia była jedynie tłem, Barcelona zagrała swój koncert.
Trzy szybkie ciosy
Zanim kibice wygodnie rozsiedli się na swoich miejscach, na tablicy świetlnej pojawił się rezultat 3:0. Gospodarze byli dwie klasy lepszym zespołem. Wykorzystywali dziurawą defensywę Nietoperzy, czerpiąc korzyść z przewagi indywidualności i doskonałej współpracy między zawodnikami. Trening strzelecki rozpoczął Frenkie de Jong, który już w trzeciej minucie wykorzystał asystę Lamine Yamala. Katalończycy z ogromną łatwością rozegrali atak pozycyjny i w efektowny sposób wpakowali piłkę do siatki. Zabawę kontynuował Ferran Torres po ładnym dośrodkowaniu Alejandro Balde. Swojego gola dorzucił także Raphina wykorzystujący podanie Fermina Lopeza na wolne pole.
𝐍𝐎𝐊𝐀𝐔𝐓! 𝐕𝐀𝐋𝐄𝐍𝐂𝐈𝐀 𝐍𝐀 𝐃𝐄𝐒𝐊𝐀𝐂𝐇! 💥 🥊 Barcelona po niecałym kwadransie prowadzi 3:0! 😱
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) January 26, 2025
Na listę strzelców wpisali się Frenkie de Jong, Ferran Torres i Raphinha! 🔥
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT i w serwisie CANAL+: https://t.co/j5YTlwrbwy pic.twitter.com/fF4kp3VdGa
Fermin Lopez jeszcze przed zmianą stron dopisał na swoje konto dwa trafienia. Najpierw skorzystał z kapitalnego dogrania Pau Cubarsiego, a w doliczonym czasie gry zachował zimną krew dobijając strzał Raphinhi. W międzyczasie Wojciech Szczęsny sprokurował rzut karny, jednak arbiter skorzystał z VARu i słusznie cofnął akcję do wcześniejszego faulu gracza Valencii.
VAR uratował Wojciecha Szczęsnego! 🫣
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) January 26, 2025
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT i w serwisie CANAL+: https://t.co/j5YTlwrbwy pic.twitter.com/jKKU9BfvHU
Lewandowski z przełamaniem
Hansi Flick przy prowadzeniu 5:0 mógł nakazać swoim podopiecznym spokojne dogranie reszty meczu. Blaugrana miała jednak na ławce rezerwowych sporo jakości, a dodatkowo została podrażniona golem honorowym Hugo Doro. W 60. minucie na murawie pojawił się Robert Lewandowski i ledwie 6 minut później podwyższył prowadzenie swojego zespołu. W końcówce rezultat ustalił golem samobójczym Cesar Tarrega.
𝐑𝐎𝐁𝐄𝐑𝐓 𝐋𝐄𝐖𝐀𝐍𝐃𝐎𝐖𝐒𝐊𝐈! ⚽ 🇵🇱
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) January 26, 2025
Mocny, precyzyjny strzał Polaka i Barcelona prowadzi 6:1 z Valencią! 🎯
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT i w serwisie CANAL+: https://t.co/j5YTlwrbwy pic.twitter.com/C8uTXuPc9N
Barcelona po 21. kolejkach zajmuje dopiero 4. miejsce w tabeli LaLigi, tracąc aż 7 punktów do Realu Madryt. Katalończycy mają jednak najlepszą ofensywę ligi hiszpańskiej, która zdobyła już 59 goli. Valencia w niedzielnym spotkaniu potwierdziła sobie problemy, co Barcelona boleśnie wykorzystała. Nietoperze okupują przedostatnie miejsce w tabeli, a uniknięcie spadku wydaje się coraz trudniejszym zadaniem.