Zwycięstwem Słowaka Martina Vaculika zakończyła się 3. runda Speedway Grand Prix w czeskiej Pradze. Drugie miejsce zajął Leon Madsen, a na najniższym stopniu podium uplasował się Jack Holder. Rzućmy okiem, jak wygląda klasyfikacja generalna po turnieju u naszych południowych sąsiadów.
Przed kolejną rundą Mistrzostw Świata w stawce przeważało dwóch zawodników. Po 36 punktów zgromadzili Bartosz Zmarzlik i Fredrik Lindgren. Reprezentant Polski okazał się najlepszy na inaugurację w Chorwacji i zajął trzecie miejsce w Warszawie. Z kolei Szwed był trzeci w Chorwacji i okazał się bezkonkurencyjny w polskiej stolicy. Tuż za ich plecami znajdowali się dwaj Australijczycy — Jason Doyle i Jack Holder. Zgromadzili kolejno 28 i 26 oczek. Dalsze lokaty ze stratą powyżej 10 punktów zajmowali Robert Lambert (23), Tai Woffinden (21) i Martin Vaculik (21). Maciej Janowski był dwunasty (10 punktów), a czternasty Patryk Dudek (7 oczek).
Tabela Speedway Grand Prix po dwóch rundach:
Bartosz Zmarzlik samodzielnym liderem cyklu
Najwięcej powodów do radości po rundzie w Czechach ma Martin Vaculik, który praktycznie podwoił swój dorobek punktowy z 21 na 41 oczek. Dzięki czemu przesunął się w klasyfikacji generalnej z siódmego na czwarte miejsce, zmniejszając tym samym stratę do lidera do 9 punktów (wcześniej wynosiła ona 15 punktów). Od dna odbił się też Leon Madsen. Duńczyk, zajmując drugie miejsce w Czechach, awansował na 8 miejsce. Najbardziej pewnie cieszy go fakt, że udało mu się zmniejszyć stratę do rywali. Do piątego Jasona Doyle traci już tylko 6 oczek (przed zawodami tracił jedenaście).
Nie doszło tak naprawdę do zbyt wielu przetasowań. Samodzielnym liderem cyklu stał się Bartosz Zmarzlik (50), tuż za jego plecami z dorobkiem 47 punktów plasuję się Fredrik Lindgren, a podium, uzupełnia Jack Holder (42). Co ciekawe, mimo prowadzenia Bartosz Zmarzlik nie powiększył znacząco swojej przewagi. Czwarty zawodnik po dwóch pierwszych cyklach tracił 10 punktów (teraz traci dziewięć). Niestety w dalszym ciągu poniżej oczekiwań spisują się Patryk Dudek i Maciej Janowski. Dudkowi, udało się awansować po raz pierwszy w tym roku do półfinału, jednak zajmując w nim 7 pozycję, nie przesunął się zbytnio w generalce. Z dorobkiem 17 punktów jest dwunasty. Maciej Janowski z kolei spadł na 13. pozycję wyprzedzając jedynie Duńczyka Andersa Thomsena i Szweda Kima Nilssona.
Kolejne zawody odbędą się w sobotę, 10 czerwca w niemieckim Teterowie, gdzie przed rokiem zwyciężył Patryk Dudek.