Nie tak to miało wyglądać. Żużlowa reprezentacja Polski w składzie Bartosz Zmarzlik, Dominik Kubera i Patryk Dudek zajęła odlegle, 5. miejsce w finale Speedway of Nations, przegrywając nawet z Niemcami. Złoty medal wywalczyli Brytyjczycy. Srebro powędrowało dla Australii, a na najniższym stopniu podium dość niespodzianie uplasowali się Szwedzi.
Reprezentacja Polski we wtorkowym półfinale Speedway of Nations zajęła 2. miejsce, ulegając Szwedom. Szkoleniowiec naszej kadry na wielki finał turnieju postanowił dokonać zmian w składzie. Za Macieja Janowskiego, który dość średnio wypadł na tle niezbyt wymagających rywali, pojechał Patryk Dudek, a całość uzupełnili Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera. O pierwszy w historii triumf w tej imprezie Biało-Czerwoni walczyli ze Szwedami, Niemcami, Danią, Łotwą, Australią oraz Wielką Brytanią.
Wszystko zaczęło się od dużej niespodzianki, bowiem jedni z kandydatów do walki o złoty medal — Duńczycy przegrali podwójnie z reprezentacją Niemiec, która wskazywana była raczej do walki z Łotyszami o przedostatnie miejsce.
Polska 6:3 Łotwa
Biało-Czerwoni po raz pierwszy pod taśmą pojawili się w 3. wyścigu, mierząc się z reprezentacją Łotwy. Od samego początku prowadzenie objął Bartosz Zmarzlik, którego nie oddał do końca. Podwójny triumf Polakom odebrał Andrzej Lebiediew, umiejętnie odpierając ataki Dominika Kubery. Zatem Polacy w swoim pierwszym starcie zgarnęli sześć punktów.
Polska 2:7 Szwecja
W 7. wyścigu, czyli na zakończenie drugiej serii startów Bartosz Zmarzlik i Dominik Kubera zmierzyli się z Fredrikiem Lindgrenem oraz Jacob Thorssell. Szwedzi pokonali naszą kadrę w półfinale 6:3. Niestety i tym razem to zawodnicy ze Szwecji okazali się lepsi. Z dużą przewagę wygrał Fredrik Lindgren, a Bartosz Zmarzlik na dystansie nie był w stanie wyprzedzić na dystansie Thorssela, co skutkowało porażką 2:7. Na tym etapie Biało-Czerwoni z dorobkiem 8 punktów zajmowali dopiero piątą lokatę za Niemcami (15), Wielką Brytanią (15), Australią (11) i Szwecją (10). Warto jednak zaznaczyć, że liderująca dwójka ma objechane trzy biegi.
Polska 4:5 Niemcy
W 11. wyścigu podopieczni Rafała Dobruckiego zmierzyli się z rewelacyjnie radzącą sobie na tym etapie reprezentacją Niemiec, która miała nad nami siedem oczek więcej. Niestety już na starcie Polacy po raz kolejny utrudnili sobie sprawę, bowiem Bartosz Zmarzlik wjechał w taśmę, wykluczając się z wyścigu. Osamotniony Dominik Kubera poradził sobie z Kaiem Huckenbeckiem i Norickiem Bloedornem, zdobywając cztery oczka.
Polska 3:6 Wielka Brytania
Bieg o być albo nie być naszej reprezentacji w dalszej walce o medal Speedway of Nations. Dominik Kubera co prawda dojechał do mety za Robertem Lambertem, lecz Bartosz Zmarzlik nie był w stanie poradzić sobie z Danielem Bewleyem, przez co Polacy przegrali 3:6. Nasza sytuacja była już dramatyczna, bowiem z dorobkiem 15 oczek wyprzedzali zaledwie Łotwę. Co więcej, nasi nie mieli już szans na zwycięstwo w fazie zasadniczej. Wciąż jednak pozostawali w grze o trzecie miejsce.
Polska 7:2 Dania
W końcu! Dominik Kubera i Bartosz Zmarzlik wygrali podwójnie z reprezentacją Danii, dzięki czemu poprawili swoją sytuację w klasyfikacji przejściowej. Kubera prowadził od samego początku, a Bartosz Zmarzlik uporał się na dystansie z Andersem Thomsenem, co zapewniło nam siedem oczek, co praktycznie podwoiło nas dorobek. Po V seriach Biało-Czerwoni zajmowali 4. miejsce, tracąc punkt do trzeciego miejsca, które dawało baraże.
Polska 2:7 Australia
Przed tym biegiem pewne było, że trzecie miejsce po fazie zasadniczej zajmą Polacy bądź Szwedzi. Biało-Czerwoni musieli wygrać przynajmniej 6:3, aby znaleźć się na ostatnim miejscu premiowanym wyścigiem dodatkowym o wielki finał turnieju w Manchesterze. O rezultat ten nie było łatwo, bowiem mierzyli się z Australią, która walczyła o bezpośredni awans do biegu o tytuł. Niestety, cała czwórka zamieniała się kilkukrotnie miejscami. Finalnie to nasi rywale wygrali podwójnie, co zagwarantowało im bezpośredni finał. Dla nas oznaczało to koniec marzeń o historycznym triumfie w Speedway of Nations, kończąc ostatecznie rywalizację na odległej, piątej pozycji, wyprzedzając jedynie Duńczyków i Łotyszy.
Złoty medal zdobyła Wielka Brytania, która w wielkim finale pokonała Australię. Brąz dość niespodzianie wywalczyli Szwedzi.
Wyniki finału Speedway of Nations:
1. Wielka Brytania – 42
- Robert Lambert – 27 (4,4,3,4,4,3)
- Daniel Bewley – 16 (0,0,4,2,3,4)
2. Australia – 38
- Jack Holder – 22 (2,4,3,3,4,4,2)
- 8. Max Fricke (-,-,-,-,-) 0
- 18. Brady Kurtz – 16 (3,2,2,4,2,3.0)
3. Szwecja – 27
- Fredrik Lindgren – 17 (3,4,4,w,2,4)
- 14. Jacob Thorssell – 10 (0,3,3,2,0,2)
- 21. Oliver Berntzon — NS
4. Niemcy – 26
- Kai Huckenbeck – 16 (4,2,2,2,3,3)
- Norick Bloedorn – 10 (3,4,0,3,0)
- Erik Riss – NS
5. POLSKA – 24
- Dominik Kubera – 13 (2,0,4,3,4,0)
- Bartosz Zmarzlik – 11 (4,2,t,0,3,2)
- Patryk Dudek — NS
6. Dania – 21
- Mikkel Michelsen – 8 (-,2,4,2,0,0)
- Anders Thomsen – 5 (0,3,0,-2,-)
- Rasmus Jensen – 8 (2,3,3)
7. Łotwa – 20
- Andrzej Lebiediew – 12 (3,3,0,w,4,2)
- Daniił Kołodinski – 6 (0,-,4,2,0)
- Jewgienij Kostygow – 2 (0,2)