sobota, 22 lutego, 2025

Znamy już wszystkich półfinalistów w turnieju ATP 500 w Dosze 

REKLAMA

Za nami już wszystkie ćwierćfinały katarskiej imprezy, był to dzień pełen emocji i dramaturgii. Wyłoniona została finałowa czwórka turnieju, która już jutro powalczy o finał turnieju, który po raz pierwszy w historii rozgrywany jest jako impreza rangi ATP 500. 

W pierwszym ćwierćfinale Andrey Rublev mierzył się z Alexem De Minaurem i to właśnie Australijczyk był przed meczem stawiany w roli faworyta. Jednak Rosjanin szybko, bo w nieco ponad pół godziny wygrał pierwszego seta 6:1. Druga partia padła łupem De Minaura, który dzięki jedynemu przełamaniu w gemie numer cztery, wygrał wynikiem 6:3. Najciekawsza natomiast była trzecia odsłona spotkania. Wtedy to Rublev wypracował sobie dużą przewagę i prowadził już 5:2, ale Australijczyk nie zamierzał ustąpić. Walczył z całych sił i broniąc po drodze aż pięciu piłek meczowych doprowadził do tie-breaka. Tam przy wyniku 6:5 Australijczyk miał w końcu swojego meczbola, jednak Rublev obronił go świetnym crossowym forhendem. I kilka chwil później to właśnie on, po dwóch godzinach i czterdziestu dwóch minutach wymagającego spotkania, wykorzystał piłkę meczową i zakończył mecz wynikiem 6:1, 3:6, 7:6(8). 

Krecz Danila Medvedeva 

Inaczej sprawy miały się w drugim ćwierćfinale. Tam szósty w światowym rankingu Danil Medvedev rywalizował z 24-letnim Felixem Auger-Aliassimem. Wcześniej grali ze sobą ośmiokrotnie i tylko raz zwyciężał Kanadyjczyk. Jednak rozegrał on kapitalnego pierwszego seta i po trzydziestu minutach prowadził 1:0. Wtedy Medvedev podszedł do Mohameda Lahyaniego, który był sędzią głównym spotkania i powiedział, że nie jest w stanie kontynuować gry. Tym samym Auger-Aliassime awansował do półfinału turnieju w Dosze. 

REKLAMA

Oficjalna wypowiedź Rosjanina na temat jego krecza brzmiała następująco: “Niestety miałem zatrucie pokarmowe. Jestem bardzo rozczarowany zakończeniem mojego występu w Dosze w ten sposób, ponieważ czuję, że grałem dobrze. Nie mogę się doczekać powrotu w przyszłym roku.” 

Trzeba natomiast oddać Kanadyjczykowi, że zagrał naprawdę dobre spotkanie. Był w wybitnej formie serwisowej i w swoich gemach stracił jedynie dwa punkty. Teraz spotka się z Andreyem Rublevem, z którym rozegrał w zeszłym roku pasjonujący prawie trzygodzinny mecz w finale madryckiego tysięcznika. Dlatego sugerując się tym poprzednim pojedynkiem między nimi, możemy spodziewać się wyrównanego starcia i prawdziwej walki o finał w Dosze. 

Duża niespodzianka w meczu Carlosa Alcaraza 

Trzeci ćwierćfinał katarskiego turnieju okazał się równie ciekawy jak pierwszy. Doszło w nim do niemałej niespodzianki, ponieważ trzeci w rankingu ATP Carlos Alcaraz został pokonany przez dwudziestego piątego na świecie Jiriego Leheckę. Spotkanie było pełne spektakularnych wymian. Obaj zawodnicy dawali z siebie wszystko, ale niestety tylko jeden z nich mógł opuścić kort jako zwycięzca. I był to 23-letni Czech, który po raz pierwszy w karierze pokonał Hiszpana i wyrównał z nim stan w bezpośredniej rywalizacji na 1:1. Dzisiaj miał odpowiedź na wszystkie zagrania Alcaraza. Zaprezentował się z bardzo dobrej strony, grał odważnie i skutecznie. Tym samym zanotował trzynaste zwycięstwo w tym sezonie i czwarte w karierze zwycięstwo z zawodnikiem z top 5 rankingu. 

Czwarty ćwierćfinał i kolejna trzysetówka  

Ostatnie spotkanie ćwierćfinałowe rozpoczęło się po godzinie 19:00 czasu polskiego. Matteo Berrettini, który wcześniej wyeliminował z turnieju między innymi Djokovica, podejmował  23-letniego półfinalistę ostatniego US Open – Jacka Drapera. Panowie grali ze sobą po raz drugi i podobnie jak za pierwszym razem wygrał Draper.  

REKLAMA

Obaj byli bardzo skuteczni w swoich gemach serwisowych i dwa pierwsze sety rozstrzygnęły się za sprawą pojedyńczego przełamania. Pierwsza partia została zapisana na konto Włocha, druga natomiast padła łupem Brytyjczyka. W trzeciej odsłonie było podobnie, tylko że tym razem strata podania nastąpiła bardzo szybko, bo już w czwartym gemie. Dokonał tego Draper, który utrzymując później swoje serwisy zamknął mecz wynikiem 4:6, 6:4, 6:3 i zwansował do półfinału imprezy ATP 500 w Dosze.  

Tam czeka go spotkanie z pogromcą Alcaraza – Jirim Lehecką. Ten mecz jutro około godziny 18:00 czasu polskiego. 

Może zaciekawi Cię?