Wisła Kraków finalizuje kolejny ruch na transferowym rynku. Tym razem do zespołu Białej Gwiazdy dołączył 19-letni skrzydłowy rodem z Gwinei. Kolejnym ofensywnym graczem Wisły został Momo Cisse.
Z Bundesligą w CV
Cisse pierwsze piłkarskie szlify zbierał we Francji. Tam też zadebiutował w seniorskich rozgrywkach, występując w kilkunastu spotkaniach Championnat National 2 (czwarty poziom rozgrywkowy we Francji). Latem 2020 roku przeniósł się do Niemiec, konkretnie do drużyny Vfb Stuttgart. W ich barwach dostał szansę zaliczenia epizodycznych występów w Bundeslidze. W 5 spotkaniach sezonu 20/21 wchodził z ławki rezerwowych na końcówki spotkań. Ostatni raz na boisku pojawił się w kwietniu 2021 roku w spotkaniu przeciwko Wolfsburgowi. Konkurencja w kadrze Die Roten oraz kontuzje nie pozwoliły Gwinejczykowi na częstsze epizody w niemieckiej lidze.
Pomógł Błaszczykowski
Jak możemy się dowiedzieć z komunikatu prasowego, który pojawił się na stronie Wisły, Cisse dołączył do kadry krakowskiego zespołu dzięki znajomości Jakuba Błaszczykowskiego ze Svenem Mislintatem — dyrektorem sportowym Vfb Stuttgart. Utalentowany skrzydłowy otrzymuje sporo czasu (wypożyczenie potrwa 1,5 roku), by rozwinąć swoje umiejętności w naszej Ekstraklasie i powienien dostawać dużo więcej szans na grę, niż było to w przypadku Die Roten. Jest to kolejne tej zimy wzmocnienie wiślackiej ofensywy. Wcześniej przy Reymonta zameldował się Zdenek Ondrasek oraz Luis Fernandez Teijeiro.
Tak nowego skrzydlowego Białej Gwiazdy opisywał jej dyrektor sportowy Tomasz Pasieczny:
Momo jest młodym i utalentowanym piłkarzem, który w swej krótkiej karierze zdążył otrzeć się o Bundesligę. Liczymy, że swoją szybkością, dynamiką oraz dryblingiem urozmaici naszą grę w ofensywie. To zawodnik z wielkim potencjałem i mamy wielką nadzieję, że kibice szybko się o tym przekonają
Źródło: wisla.krakow.pl