Neil Lennon ma swoim trenerskim CV 321 spotkań na ławce Celticu. Od niedawna jest jednak szkoleniowcem Rapidu Bukareszt. Rumuński zespół zanotował w ubiegłym sezonie fatalną fazę play-off, w której przegrał 8 z 10 rozegranych spotkań. Chęć odkupienia win jest spora, a Lennon ma dać impuls zmian. W kolejnych rozgrywkach Rapid osiągnąć lepszy wynik, w czym pomóc ma… Damian Rasak. Jak donosi Tomasz Włodarczyk z serwisu meczyki.pl, Rumuni zdecydowali się aktywować klauzulę odejścia w kontrakcie 28-latka ze śląskim klubem.
Rasak z ostatnią szansą na transfer…
Defensywny pomocnik w ubiegłym sezonie rozegrał 33 spotkania na boiskach PKO BP Ekstraklasy. Bez cienia wątpliwości – był jednym z najważniejszych zawodników Górnika Zabrze. Jego odejście będzie sporym ciosem dla Jana Urbana i wyzwaniem dla działaczy, by znaleźć rozsądne zastępstwo. Powtórzmy – Górnik nie może zablokować takiego ruchu ze względu na wpisaną klauzulę odstępnego. Nie dziwimy się zresztą, że Rasak jest chętny na podjęcie nieoczywistego wyzwania. Biorąc pod uwagę wiek zawodnika, to może być ostatnia szansa na zagraniczny transfer. W Rapidzie spotka legendę szkockiego futbolu, a perspektywy regularnej gry wydają się duże. Tym bardziej, że z klubu odejdzie inny defensywny pomocnik – Alexandru Albu.
Nie wiemy tak naprawdę ile Górnik Zabrze zarobi na tej transakcji i czy będzie to kwota znacząca, pozwalająca na znalezienie kogoś równie dobrego, czy też raczej symboliczna rekompensata. Z perspektywy polskiego klubu – ogromna strata. Skoro jednak Rasak miał wpisaną kwotę odstępnego, to takiego scenariusza można się było spodziewać…