Z Realem Madryt wygrywał Ligę Mistrzów, zagra w… lidze rumuńskiej?

Piłkarskie CV Jesé Rodrígueza jest imponujące. 30-letni Hiszpan rozegrał 94 spotkania w Realu Madryt w czasach, gdy Królewscy dwukrotnie zdobywali trofeum Ligi Mistrzów. Jego debiutanckie trafienie dla tego klubu to gol przeciwko Barcelonie. Gdy w 2016 roku PSG zapłacił za niego 25 milionów euro, wydawało się, że lada moment zostanie czołową postacią Ligue 1. Niestety, od tamtego momentu kariera Jesé to systematyczne obniżanie lotów. Według ostatnich doniesień, napastnik jest bliski angażu w Dinamie Bukareszt, walczącym o utrzymanie w lidze rumuńskiej.

Jesé w ostatnim czasie występował w brazylijskiej Coritibie

Epizod trwający 6 spotkań nie był jednak powodem do dumy – Hiszpan spędził na murawie ledwie 90 minut. Wcześniejsze próby odbudowy kariery w Sampdorii oraz Ankaragücü również okazały się nieporozumieniem. Co jednak ciekawe, w rozgrywkach 2021/22 napastnik błyszczał na poziomie drugiej ligi hiszpańskiej w Las Palmas. Być może nadal jest w stanie grać na przyzwoitym poziomie, ale w słabszych rozgrywkach? Z tego założenia wychodzą najwyraźniej działacze Dinama Bukareszt. Jak donosi Cetin Emre z beinsports.com.tr, 30-letni Hiszpan jest bliski podpisania półrocznej umowy z rumuńską drużyną.

Przedostatni zespół SuperLigi desperacko potrzebuje wzmocnień by zachować nadzieje na utrzymanie. Czy były zawodnik Realu Madryt i PSG pomoże w niełatwej misji? Jesé z miejsca stałby się jedną z najciekawszych postaci rozgrywek, a i piłkarsko powinien się obronić. To zaskakujący, ale ciekawy pomysł. Jesé nie ma nic do stracenia, zdaje sobie sprawę, że w ostatnich latach zawiódł w tak wielu miejscach, że żaden mocny klub nie da już mu szansy. Być może liga rumuńska będzie kolejnym miejscem, w którym jedynie odetnie kupony od dawnej sławy, ale pozostaje cień nadziei, że wciąż stać go na przypomnienie sobie czasów, gdy grał u boku Cristiano Ronaldo, Garetha Bale’a czy Karima Benzemy. Aż się nie chce wierzyć, że 8 lat temu wybiegał w podstawowym składzie Realu Madryt przeciwko Manchesterowi City podczas półfinału Ligi Mistrzów…