Gdy kilka dni temu szykowaliśmy zestawienie nieoczywistych piłkarzy, na których może postawić Michał Probierz, nazwisko Patryk Peda było jednym z pierwszych, które przyszły nam do głowy. 21-letni środkowy obrońca regularnie występował w kadrze młodzieżowej, rozgrywając najwięcej minut spośród wszystkich zawodników powoływanych przez obecnego selekcjonera. Probierz doskonale zna potencjał zawodnika i regularnie na niego stawiał, ale… mówimy o piłkarzu z trzeciej ligi włoskiej! Właśnie ten czynnik zadecydował o tym, że Peda ostatecznie został skreślony z naszej listy. Uznaliśmy, że selekcjoner nie będzie podejmował tak niepopularnej decyzji, która z pewnością spotka się z mieszanym odbiorem ze strony kibiców. A może jednak?
Reprezentacja seniorska zamiast młodzieżówki?
Nowy selekcjoner kadry U-21 Adam Majewski w rozmowie z „Kanałem Sportowym” przyznał, że Patryk Peda nie znalazł się na liście zawodników przez niego powołanych. To może być jasny sygnał, że po 21-latka zgłosił się właśnie Michał Probierz. Piłkarz nie zagra dla młodzieżówki, bowiem dostanie szansę wśród seniorów? Tak, to całkiem możliwy scenariusz.
Umówmy się, Peda nie jest żadną gwiazdą Calcio. Jego obecny klub — SPAL zajmuje miejsce w środku tabeli Serie C. Z wszystkich potencjalnych nieoczywistych wyborów Michała Probierza, 21-latek z trzeciej ligi włoskiej byłby bez wątpienia najbardziej zaskakującym. Tym bardziej że na środku defensywy mamy do wyboru takich graczy jak Jakub Kiwior, Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz czy Mateusz Wieteska. Są także inni – jak Sebastian Walukiewicz, który ostatnio regularnie występuje w Serie A. Nie umniejszamy potencjału Patryka Pedy, jednak dziś największym argumentem jego kandydatury jest kwestia zaufania Michała Probierza, którą zbudował występami w młodzieżówce. Paradoksalnie… to może wystarczyć.
Patryk Peda może się po prostu przydać
Kadra potrzebuje nowych zawodników, którzy wprowadzą większą rywalizację. Niestety, od dłuższego czasu ograniczamy się do tych samych nazwisk, czego przykładem były powołania dla Grzegorza Krychowiaka czy Karola Linetty’ego. Patryk Peda to ktoś „z zewnątrz”. Jeśli przyjedzie na zgrupowanie reprezentacji, nie będzie mógł zmarnować szansy, bowiem druga po prostu może się już nie przydarzyć. Probierz będzie szukał zawodników pasujących do jego koncepcji — zarówno pod względem sportowym, ale i ambicjonalnym. Peda piłkarsko może nie być na takim poziomie jak Kiwior czy nawet Bednarek, ale najwyraźniej selekcjoner i tak wysoko ocenia jego przydatność.
Czy ewentualnie powołanie Patryka Pedy do reprezentacji będzie błędem? Nie wiemy. Być może wiara, że 21-latek że SPAL będzie lepszy, niż taki Jan Bednarek, jest po prostu naiwnością. Ważne jednak, żeby Michał Probierz kierował się własną logiką i nie ulegał presji mediów. Uznaje, że Peda to materiał na reprezentanta? Okej, śmiało. Odpuści kogoś, kim zachwycają się dziennikarze? Ma do tego prawo. Jako kibice, możemy obecnie uzbroić się w cierpliwość i przekonać, jaki pomysł na kadrę ma Michał Probierz. Może i Patryk Peda nie będzie zbawicielem reprezentacji Polski, ale powołanie da impuls jego karierze i w dłużej perspektywie wniesie więcej, niż kolejna szansa dla tych samych piłkarzy, którzy notorycznie zawodzą.