Już tej nocy w imprezie WTA 500 w Waszyngtonie odbędzie się hitowe starcie pomiędzy Venus Williams a naszą reprezentantką. Magdalena Fręch po raz pierwszy w karierze zmierzy się z amerykańską legendą. Będzie to dla niej szansa na pokazanie się jeszcze większej ilości kibiców z całego świata, ponieważ oczy wszystkich będą zwrócone na ten właśnie mecz.
Spotkanie Fręch z Williams będzie miało miejsce tej nocy jako finałowy punkt kolejnego dnia zmagań turnieju w stolicy Stanów Zjednoczonych. Nie przed godziną 1:30 (czasu polskiego) na korcie centralnym powinny pojawić się zawodniczki. Mogą jednak wystąpić opóźnienia ze względu na zaplanowany wcześniej pojedynek Francesa Tiafoe z Flavio Cobollim. Ale mimo wszystko ten polsko-amerykański mecz na pewno będzie wart każdej minuty czekania.
45-year-old Venus Williams just became the second-oldest woman to win a single match, defeating 23-year-old Peyton Stearns
— philip lewis (@Phil_Lewis_) July 23, 2025
pic.twitter.com/CwuyQvfLql
W przeszłości panie nie miały okazji się spotkać. Na ten moment każda z nich bez straty seta przeszła przez pierwszą rundę waszyngtońskiej imprezy. Williams pokonała swoją rodaczkę: Peyton Stearns wynikiem 6:3, 6:4, notując pierwsze zwycięstwo od prawie dwóch lat. Fręch natomiast wyeliminowała 74. w rankingu WTA Ukrainkę: Yuliię Starodubtesevą, bardzo podobnym wynikiem, bo 6:2, 6:4.
MAGDALENA FRĘCH W DRUGIEJ RUNDZIE WTA 500 W WASZYNGTONIE!
— Z kortu – informacje tenisowe (@z_kortu) July 21, 2025
Polka pokonała Yuliię Starodubtsevą 6:2, 6:4. Cierpliwa i spokojna gra okazała się kluczem do zwycięstwa. Rywalka popełniała sporo błędów.
O ćwierćfinał nasza reprezentantka zagra z Peyton Stearns lub Venus Williams.
📸… pic.twitter.com/zktvwrkt9t
Starcie z prawdziwą legendą tenisa
Mecz z Stearns był dla Venus pierwszym zawodowym pojedynkiem od 19 marca 2024 roku i pojedynku z Dianą Schnaider (nie licząc oczywiście debla rozegranego dzień przed tym spotkaniem).
W wieku 45. lat Williams pokonała 35. rakietę świata, gromadząc na korcie centralnym komplet kibiców. Jest to nie lada osiągnięcie i pokazuje, że nawet dziś jest ona w stanie rywalizować i sprawiać niespodzianki. Oczywistym jest to, że wiek jest przeszkodą nie do przejścia i raczej już nie pozwoli wygrywać Venus dużych turniejów, ale właśnie dla takich chwil jak ta z Waszyngtonu Amerykanka kocha grać w tenisa.
Jest prawdziwą legendą tego sportu i nie musi nic nikomu udowadniać. W profesjonalnym tenisie zadebiutowała mając 14 lat, a teraz ponad 30 lat później wciąż jest w grze. Przechodząc pierwszą rundę w Waszyngtonie została najstarszą od 2004 roku zawodniczką, która zdołała wygrać mecz imprezie WTA.
Venus Williams after becoming the oldest WTA match winner since 2004:
— The Tennis Letter (@TheTennisLetter) July 23, 2025
“I had to come back for the insurance, because they informed me this year that I’m on cobra. So it’s like, I got to get my benefits on” 😭😭😭😭
pic.twitter.com/Npu7d6c5Wt
Jak powiedziała na konferencji prasowej po tym inspirującym triumfie: “Jestem tu tylko dla siebie […] i nie mam nic do udowodnienia… Jestem tu , bo chcę tu być.”
To tylko jeszcze bardziej pokazuje jej determinację, motywację i pasję, które wciąż są z nią, mimo upływu lat. Osiągnęła w karierze tyle, że teraz cieszy się po prostu każdą chwilą spędzaną na korcie. Chce dalej robić to, co kocha, a przy tym dobrze się bawić.
Venus Williams, still doing her thing at 45 years old.
— Bastien Fachan (@BastienFachan) July 23, 2025
Legends are forever. pic.twitter.com/9yTAzMDa2o
Mecz z Venus Williams zatem będzie dla Magdaleny Fręch ciekawym sprawdzianem. Gra z tak doświadczoną tenisistką może być naprawdę cennym doświadczeniem i możliwością pokazania się z dobrej strony tenisowemu światu.
Będzie musiała jednak zagrać solidnie i nie popełniać błędów, ponieważ Amerykanka będzie tylko na to czekać. Przeciwko Polce będą również trybuny, które z pewnością będą wspierać swoją zawodniczkę.
Wszyscy liczymy jednak na dobry mecz, z wysoką jakością gry i walką o każdą piłkę. Tego byśmy sobie życzyli. Tego i oczywiście zwycięstwa naszej zawodniczki.