W Bayernie nie mogą cieszyć się z rekordu. 5 wniosków po 8. kolejce Bundesligi

Mimo że od 7. kolejki Bundesligi minął ledwie tydzień — w niemieckim futbolu wydarzyło się przez ten czas naprawdę sporo. Bayern Monachium i Borussia Dortmund zaznały bolesnych klęsk w Lidze Mistrzów. VfB Stuttgart w dobrym stylu poradził sobie z Juventusem. Z kolei Bayer Leverkusen w niezbyt przekonujący sposób zremisował z Brestem. Trenerzy czołowych drużyn Bundesligi zamierzali dopisać sobie 3 punkty w meczach ligowych, jednak kilku faworytom ta sztuka się nie powiodła.

Vincent Kompany chce być konsekwentny

Bayern Monachium po 8 kolejkach ligowych jest liderem Bundesligi, a 29 strzelonych goli to wyrównanie dotychczasowego rekordu rozgrywek. Mimo to, niedzielne zwycięstwo przeciwko Bochum zostało przyjęte chłodno. Sytuacja jest dość klarowna. Bawarczycy pod wodzą belgijskiego trenera mają problemy przeciwko silniejszym rywalom (Aston Villa, Bayer Leverkusen, FC Barcelona), a wysokie wygrane przeciwko słabeuszom zaczęły być traktowane w kategoriach obowiązku. Trudno zachwycać się rozbiciem ostatniej drużyny ligowej tabeli. To samo europejskie puchary. Co z tego, że Die Roten ośmieszyli Dinamo Zagrzeb w Lidze Mistrzów, skoro to chorwacki klub ma w tym momencie więcej punktów w rozgrywkach? Niby jest super, ale nie do końca.

REKLAMA
źródło: Kane, Musiala And Co. Shine | VfL Bochum – FC Bayern München | Highlights | MD 8 Bundesliga 24/25

Vincent Kompany zdaje się niewzruszenie czekać na dalszy rozwój wypadków. Mecz przeciwko Bochum był idealną okazją, by dać szansę zmiennikom. Poszukać innych rozwiązań, dać odpocząć graczom, którzy zawiedli dla tle Barcy. Tymczasem Bayern zagrał w najmocniejszym możliwym składzie, a mimo wysokiego prowadzenia, szkoleniowiec wpuścił z ławki weteranów — Diera czy Goretzkę zamiast kogoś pokroju młodego Adama Aznou. Konsekwencja do bólu. Kompany zachowuje się tak, jakby niepowodzenia w Lidze Mistrzów były jedynie wypadkami przy pracy. Nie kupi jednak zaufania kibiców pogromami przeciwko słabeuszom, a pokazaniem, że jego drużyna potrafi pokonywać silnych rywali.

Nuri Sahin ma przed sobą cztery mecze o posadę

Turecki szkoleniowiec ma trudny początek w Dortmundzie, a liczba wpadek przekroczyła już dopuszczalny limit. Porażki z Augsburgiem właściwie nie trzeba komentować. Borussia po raz kolejny zawiodła, Sahin nie trafił ze zmianami, a seria wyjazdowych porażek sięga 4 spotkań. Wydaje się, że w Dortmundzie zdają sobie sprawę, że zatrudnienie 36-latka było ryzykiem. Czy w takiej sytuacji Turek może martwić się o posadę?

źródło: Double-Scorer Claude-Maurice Angers Dortmund | FC Augsburg-Borussia Dortmund 2-1 | Highlights | MD 8

Naszym zdaniem cztery najbliższe mecze BVB będą kluczowe dla jego przyszłości. Borussia Dortmund przed przerwą reprezentacyjną zagra mecz DFB Pokal z VfL Wolfsburg, ligowy z RB Lipsk, a następnie przeciwko Sturm Graz w Lidze Mistrzów i Mainz w Bundeslidze. Gdyby drużyna odpadła z Pucharu Niemiec, poległa z Lipskiem i pogubiła punkty w Champions League — Sahin nie da pewnie rady utrzymać stanowiska. Przerwa na kadrę byłaby zresztą optymalnym momentem na zmianę. Powiedzmy sobie wprost — szkoleniowiec miał swój udział w porażkach z Realem Madryt i Augsburgiem. Z pewnością nikt w Dortmundzie nie chce decydować się na radykalne kroki, ale rozczarowujących wpadek jest już zbyt wiele jak na zespół, który ma aspiracje walczyć o mistrzostwo Niemiec. Można zaliczyć jedno czy drugie potknięcie, ale w przypadku BVB Sahina mamy do czynienia z wielokrotną recydywą.

El Bilal Touré może zostać nowym Denizem Undavem

VfB Stuttgart wypożycza napastnika, który w silnej lidze nie grał tak, jak sobie po nim oczekiwano. W Niemczech mecz po meczu jego pozycja rośnie, aż w końcu staje się jednym z najważniejszych graczy zespołu Sebastiana Hoeneßa. Przed rokiem udało się zrealizować taki scenariusz z Denizem Undavem. Obecnie możemy komplementować El Bilala Touré. 23-letni Malijczyk strzelił zwycięskiego gola z Juventusem, a następnie okazał się najlepszym piłkarzem meczu przeciwko Holstein Kiel. Jego współpraca z Undavem wyglądała naprawdę dobrze. Zaliczył trafienie oraz asystę. Tak jak przed rokiem Stuttgart miał kapitalnego Guirassy’ego i Undava, który w pewnym momencie zaczynał dobrze się z nim dogadywać, tak podobnie wygląda dzisiaj sytuacja z Undavem i Touré.

źródło: Undav & Co. In Great Shape! | VfB Stuttgart – Holstein Kiel 2-1 | Highlights | MD 8 – Bundesliga

Stuttgart po wysokiej porażce z Bayernem Monachium zagrał dwa dobre mecze i dopisał na swoje konto dwa ważne zwycięstwa. Z jednej strony, pozycja w tabeli Bundesligi nie jest korzystna, a strata do Bawarczyków to już 8 punktów. Z drugiej, wicemistrzowie Niemiec grają naprawdę dobry futbol. Borussia Dortmund uzbierała punkt więcej, ale trudno się nią zachwycać. VfB Stuttgart i El Bilal Touré mogą się podobać.

VfL Wolfsburg to dobre miejsce dla Kamila Grabary

Zęby zgrzytały, gdy oglądało się spotkanie Wolfsburga przeciwko St. Pauli. 14. miejsce w tabeli Bundesligi mówi zresztą wiele. Paradoks sytuacji polega jednak na tym, że dzięki słabej grze kolegów, szanse pokazania swoich umiejętności ma Kamil Grabara. Owszem, w minionej kolejce popełnił błąd. W tej weekend dostał jednak od trenera opaskę kapitana i był najlepszym graczem Wilków. Słaba gra Wolfsburga sprawia, że dobra postawa Polaka jest mocniej eksponowana. Jeśli Kamil Grabara traktuje obecny klub jako trampolinę do jeszcze silniejszych ekip — póki co ma tutaj sporo pracy i może potwierdzać swoje możliwości. VfB Wolfsburg gra beznadziejnie, Grabara jest jednym z niewielu pozytywów. Brzmi dziwnie, ale w takiej sytuacji nie dziwi, że szybko zdobył zaufanie szkoleniowca, czego efektem była tymczasowa opaska kapitana.

źródło: Pauli Makes Life Difficult For Wolves | FC St. Pauli – VfL Wolfsburg 0-0 | Highlights | MD 8 – BL

Czas pochwalić Williego Orbána

8 kolejek, ledwie 3 stracone gole. RB Lipsk nie gra wybitnego futbolu, a jednak ma już 5 punktów przewagi nad Bayerem Leverkusen, a Bayern Monachium wyprzedza ich jedynie dzięki lepszemu bilansowi trafień. Jesteśmy dalecy od zachwytów, bowiem ten sam RB Lipsk jeszcze niedawno prezentował się dramatycznie źle na tle St. Pauli, a w Lidze Mistrzów jest dostarczycielem punktów. Docenić powinniśmy jednak chociażby Williego Orbána. Węgierski defensor jest w czołówce Bundesligi pod względem wygranych pojedynków, ostatnio trafiał także w spotkaniach przeciwko Mainz oraz Freiburgowi. RB Lipsk z chaotycznej drużyny o dużych możliwościach i rozczarowujących wynikach zmienił się w intrygujący zespół, który traci mało goli, a z przodu potrafi zrobić 1-2 akcje robiące różnice. Jeśli drużyna Marco Rose nadal będzie tak skuteczna w defensywie, kto wie? Może to właśnie oni staną się najpoważniejszym rywalem Bawarczyków w walce o tytuł?

źródło: Leipzig Decide Top-Match! | RB Leipzig – SC Freiburg 3-1 | Highlights | Matchday 8 – Bundesliga

Co jeszcze wydarzyło się w 8. kolejce Bundesligi?

  • Bayer Leverkusen dał się zaskoczyć w końcówce meczu z Werderem Brema i sensacyjnie zgubił 2 punkty.
  • Eintracht Frankfurt nieoczekiwanie zremisował z Unionem Berlin, który zajmuje obecnie sensacyjne 4. miejsce w tabeli.
  • Tim Kleindienst strzelił swojego 6. gola w sezonie ligowym i w klasyfikacji strzelców ustępuje jedynie Omarowi Marmoushowi oraz Harry’emu Kane’owi.
SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,726FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ