Dawid Kownacki przebywa obecnie w Berlinie, gdzie przechodzi testy medyczne przed planowanym transferem do Herthy BSC. Informację tę przekazał dziennikarz Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl, podkreślając, że finalizowane są już ostatnie szczegóły transakcji między klubami.
Dawid Kownacki nie wraca do Ekstraklasy
W ostatnich tygodniach media spekulowały na temat możliwego angażu polskiego napastnika w Widzewie Łódź. Przeszkodą okazały się jednak warunki finansowe — Werder Brema oczekiwał początkowo 2,5 mln euro (taką opcję miała Fortuna Düsseldorf), a następnie podniósł żądania do 3,5 mln. Ostatecznie Kownacki ma trafić do Herthy na zasadzie wypożyczenia z klauzulą obowiązkowego wykupu. Niemieckie media nie ujawniły jednak szczegółów finansowych transakcji. Prawdopodobnie te są cały czas omawiane.
Przenosiny do Berlina to kolejny etap w karierze doświadczonego reprezentanta Polski, który latem 2023 roku trafił do Werderu, podpisując kontrakt ważny do czerwca 2027 roku. W minionym sezonie podczas wypożyczenia do Fortuny Düsseldorf rozegrał łącznie 29 spotkań, w których zdobył 13 bramek. W trakcie swojej kariery występował w takich klubach jak Lech Poznań czy Sampdoria. Dotychczas potwierdził, że jest jednym z czołowych zawodników na poziomie 2. Bundesligi, choć nie zdołał jeszcze przebić się na stałe do najwyższej klasy rozgrywkowej w Niemczech.
Hertha Berlin – najlepsza opcja dla Kownackiego?
Dawid Kownacki uznał, że jest jeszcze zbyt wcześnie na powrót do Polski. Wszystko wskazuje również na to, że nie był zainteresowany grą w Widzewie Łódź. Jeśli miałby wracać do Ekstraklasy, to tylko do Lecha Poznań. Hertha Berlin to dla niego nowe wyzwanie. Klub ze stolicy Niemiec nie dysponuje przesadnym bogactwem na pozycji środkowego napastnika, a ambicje Herthy są jasno określone – walka o awans.
Mając do wyboru pozostanie na ławce rezerwowych Werderu Brema, Kownacki podjął racjonalną decyzję. Teraz będzie musiał udowodnić, że potrafi strzelać bramki z taką samą regularnością, jak podczas gry w Düsseldorfie.