Cztery inne kluby, każda po sześć rozegranych meczów, wszystkie po osiem zdobytych punktów. Liga Europy zaskoczyła każdego fana europejskiego futbolu. Rywalizacja w grupie F była bardzo wyrównana i zacięta, a końcowo 4 drużyny zakończyły grupowe zmagania identycznym bilansem. Zarówno Lazio, Feyenoord, Midtjylland jak i Sturm Graz wyśrubowały bilans 2 zwycięstw, 2 remisów oraz 2 porażek. Niesamowita historia napisała się na naszych oczach!
Zadecydował bilans bramkowy
To właśnie zdobyte oraz stracone bramki zadecydowały o układzie tabeli, który będzie tym ostatecznym oraz oficjalnym. Zazwyczaj brany pod uwagę jest bilans gier bezpośrednich, ale niemożliwe jest zastosowanie go w tym przypadku. Dlaczego? Lazio dla przykładu, w bilansie pokonałoby Feyenoord, ale przegrałoby z duńskim Midtjyllandem, remisując ze Sturm Grazem. Midtjylland wygrałby z drużyną z Rzymu, ale zremisowałby z Feyenoordem, wygrywając przy tym z austriackim Sturm Gazem. Zawodnicy z Austrii analogicznie pokonaliby Duńczyków, remisując z Lazio i ulegając ekipie z Holandii.
M | Drużyna | W | R | P | G+ | G- | Pkt | |
1 | Feyenoord | 2 | 2 | 2 | 13 | 9 | 8 | playoff |
2 | Midtyjylland | 2 | 2 | 2 | 12 | 8 | 8 | kw.playoff |
3 | Lazio | 2 | 2 | 2 | 9 | 11 | 8 | Liga Konf. |
4 | Sturm Graz | 2 | 2 | 2 | 4 | 10 | 8 |
W takim wypadku brany pod uwagę jest bilans bramkowy, a ten przemawiał na korzyść Duńczyków oraz Holendrów. Lazio zakończyło grupowe zmagania na trzecim miejscu, a Sturm Graz pożegnał się całkowicie z europejskimi pucharami. Mimo zdobycia aż 8 oczek swoje grupowe zmagania zwieńczyli na ostatnim czwartym miejscu. Abstrakcyjna sytuacja, która prędko nie zdarzy się ponownie w jakichkolwiek europejskich rozgrywkach. Ostatecznie jednak regulamin promował te drużyny, które prezentowały większą ofensywę i strzeliły najwięcej bramek. Feyenoord z Sebastianem Szymańskim zdobył tyle samo punktów co Sturm Graz, ale to Holendrzy będą kontynuować swoją walkę w europejskich pucharach.