Szalony klasyk! Lechici strzelali, a wygrała… Legia

Ekstraklasa jest absolutnie niepodrabialna! Dzisiejszy ligowy klasyk w Poznaniu – czyli Lech kontra Legia – zdecydowanie to potwierdza. Dzięki wygranej Legioniści wskakują na trzecią lokatę, zaś Lechici spadają na piątą pozycję w ligowej tabeli.

Nieprawdopodobna pierwsza połowa

To, co podziało się w pierwszej odsłonie, mogło wydarzyć się w kilku meczach. A to wszystko miało miejsce w jednym spotkaniu! Po sześciu minutach na tablicy świetlnej pojawił się wynik 1:0 dla Legii po golu Pawła Wszołka. Przy tej okazji Szymon Marciniak puścił grę, korzystając z przywileju i potencjalnym faulu na Macieju Rosołku. Tyle że podczas VAR-u okazało się, że Rosołek nie był faulowanym, a… faulującym. Bramka więc musiała zostać anulowana.

REKLAMA

To jednak było tylko preludium do kolejnych wydarzeń. W 13. minucie, ponownie po wideoweryfikacji, Marciniak wskazał na wapno po faulu Barry’ego Douglasa na Marcu Gualu. Do jedenastki podszedł Josue, który wręcz kipiał pewnością siebie. Bardzo spokojny był za to Bartosz Mrozek – i to ta druga postawa okazała się być tą właściwą. Golkiper Lecha wybronił nędzny strzał Portugalczyka, utrzymując bezbramkowy stan rywalizacji.

Do trzech razy sztuka

Los sprzyjał gospodarzom, ale przecież ileż można… Nie da się grać, licząc tylko na fart. I o ile Mrozek nie dał się Josue, o tyle nie był w stanie skutecznie bronić, gdy zaskakiwali go… koledzy z defensywy. Najpierw po główce Yuriego Ribeiro niefortunnie interweniował Miha Blazić, pokonując własnego bramkarza. Jakby tego było mało, tuż przed przerwą, „swojaka” wpakował także Bartosz Salamon. Polak nie krył swojej wściekłości – i nic dziwnego.

źródło: CANAL+ SPORT

W porównaniu do pierwszych 45 minut – drugie nie było już tak ciekawe

Gra obu ekip była rwana, chaotyczna, brakowało czysto piłkarskiej jakości. Piłkarze mieli problem, by przedostać się w pole karne rywali. W końcu, w 83. minucie, widowisko podkręcił Joel Pereira, kiedy to pięknym uderzeniem zza szesnastki pokonał Kacpra Tobiasza. Trafienie to wyraźnie zmobilizowało poznaniaków, którzy poczuli swoją szansę na remis. Na nic jednak to się zdało, bo Legia dowiozła do końca korzystny dla siebie rezultat.

źródło: CANAL+ SPORT

Lech Poznań – Legia Warszawa 1:2 (Pereira 83′ – Blazic 15′ (samobój), Salamon 45′ (samobój))

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,098FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ