Reprezentacja Sudanu nigdy nie grała na piłkarskich mistrzostwach świata. W kwalifikacjach do trzech ostatnich Mundiali wygrała ledwie jedno spotkanie. Co więcej, kraj od blisko dwóch lat pogrążony jest w wojnie domowej, która kosztowała życie blisko pół miliona osób. Jakby na przekór logice, Pustynne Jastrzębie w sobotę zremisowały ze zwycięzcą Pucharu Narodów Afryki z 2021 roku, Senegalem. Po pięciu kolejkach eliminacyjnych (czyli połowie zmagań w tej fazie) liderują w swojej grupie. Jeśli utrzymają pozycję, zapewnią sobie awans na Mundial 2026.
Sudan z nieoczekiwanym sukcesem
Sudańczycy nigdy nie odgrywali poważniejszej roli nawet na swoim kontynencie. Drużyna narodowa w XXI wieku tylko trzy razy uczestniczyła w turnieju głównym Pucharu Narodów Afryki. Edycje 2008 oraz 2021 kończyła jednak na fazie grupowej, nie wygrywając nawet jednego meczu. Ta sztuka udała im się w 2012 roku, gdy nieoczekiwanie pokonali Burkina Faso i zameldowali się w ćwierćfinale PNA, gdzie jednak gładko przegrali z Zambią.
Brak wyników nie był wielką niespodzianką, bowiem sudańska ziemia nie wydała rozpoznawalnych piłkarzy. Do dziś trudno wskazać zawodników, którzy byliby znani poza swoją ojczyzną. Według serwisu transfermarkt najwyższą wartość rynkową w reprezentacji ma aktualnie niejaki Abo Eisa, 29-letni napastnik libijskiego Al-Nasr, wyceniany na ledwie 300 tysięcy euro.
Sudan przed startem kwalifikacji Mistrzostw Świata w 2026 roku umieszczony został w koszyku 5, co jasno wskazywało niewielkie szanse na awans. W teorii tylko Sudan Południowy oceniany był jako słabsza drużyna, a grupę kwalifikacyjną uzupełniały solidne Mauretania, Togo, DR Kongo oraz Senegal. Piłkarze Jamesa Kwesiego Appiaha zaczęli powoli, od remisu z Togo. Następnie ograli Demokratyczną Republikę Konga, Sudan Południowy i Mauretanię. W 5. kolejce, będąc w teorii na przegranej pozycji, zremisowali z faworyzowanym Senegalem. Co więcej, przy lepszej skuteczności w końcówce meczu mogliby sięgnąć po zwycięstwo. Sudan znajduje się aktualnie w rankingu FIFA na 113. miejscu, ich rywale na 17. To nie ma jednak żadnego znaczenia. Gdy rywale gubili punkty, Sudan cierpliwie je zbierał i to właśnie ta reprezentacja jest dziś krok bliżej Mundialu niż Sadio Mane z kolegami.
Ofiary liczone w tysiącach
Zaskakujące sukcesy kadry narodowej pojawiły się w trudnym momencie dla całej nacji. Wojna domowa, która wybuchła w 2023 roku sprawia, że Sudan nie jest w stanie grać spotkań w roli gospodarza na własnym terenie. Sudańczycy swój tymczasowy dom znaleźli w Arabii Saudyjskiej, a domowe spotkania rozgrywają w Libii. Kadra narodowa wpisuje się w sytuację narodu. Przyjmuje się, że ponad 12 mln Saudyjczyków zostało przesiedlonych w ostatnich 24 miesiącach.
Wojna odbija się także na psychice piłkarzy. Jak przyznał selekcjoner James Kwesi Appiah, nierzadko zdarza się, by podczas obozu treningowego któryś z zawodników otrzymał telefon o śmierci bliskiej osoby. Świadomość narodowej tragedii jednoczy jednak zawodników i motywuje, by osiągnąć sukces. Serwis The National zauważa, że liga sudańska od dwóch lat jest zawieszona, a dwa czołowe kluby, Al Hilal i Al Merrikh, zostały wyjątkowo dopuszczone do najwyższej klasy rozgrywkowej w Mauretanii, gdzie jednak nie mogą zdobyć tytułu.
Czy Sudan jest w stanie obronić pozycję lidera i awansować na Mundial? Tego nie wie nikt. Afrykańskie media wspominają o problemach finansowych tamtejszej federacji, jednak jednocześnie reprezentacja nie ma wiele do stracenia. Żaden z zawodników nie jest gwiazdą, żaden nie budzi zainteresowania klubów z Europy. Trener James Kwesi Appiah znalazł jednak odpowiednią grupę zawodników, którzy nie przejmują się opiniami ekspertów, którzy wielokrotnie skazywali ich na niepowodzenia. Reprezentacja Sudanu chce mierzyć wysoko, a skoro powiedziała już A, to kolejnym krokiem będzie obrona pozycji lidera i sensacyjny awans na Mundial. Faworytem pozostaje Senegal, ale kto zabroni Saudyjczykom marzyć?
Kwesi Appiah as Sudan head coach in 2024:
— ESPN Africa (@ESPNAfrica) October 24, 2024
▪️Lost just one of 12 matches
▪️Beat his home nation Ghana 2-0
▪️First in the 2026 World Cup qualifying table
▪️Second in the 2025 AFCON qualifying table
▪️Nominated for the CAF Men's Coach of the Year award
A reminder that he was… pic.twitter.com/hUa0zoY6wA
Źródło: ESPNAfrica/X