Wiele wskazuje na to, że Sebastian Szymański trafi wkrótce do ligi hiszpańskiej. Zainteresowany jego pozyskaniem ma być Real Sociedad. Spowodowane to jest poważną kontuzją, jaka przytrafiła się ich kapitanowi, Mikelowi Oyarzabalowi.
Pech Oyarzabala
W poprzednim tygodniu Real Sociedad poinformował, że Mikel Oyarzabal zerwał więzadła krzyżowe w lewym kolanie podczas treningu. Dla zawodnika oznacza to koniec sezonu, a dla klubu ogromne osłabienie. Hiszpan jest kapitanem klubu z Kraju Basków i zdecydowanie ich najlepszych piłkarzem. Tylko w tym sezonie w 33 meczach zdobył 15 goli i zanotował 4 asysty.
W tej sytuacji Real Sociedad od razu rozpoczął poszukiwania zawodnika do wypełnienia luki po Oyarzabalu. Bardzo prawdopodobne, że skorzystają przy tym na specjalnym okienku transferowym dla zawodników z lig rosyjskiej i ukraińskiej. To pozostaje otwarte do 7 kwietnia, więc Baskowie mają jeszcze trochę czasu.
Szansa dla Szymańskiego
Pech Oyarzabala stał się szansą dla Sebastiana Szymańskiego. Polak ma okazję zmienić ligę na zdecydowanie silniejszą i trafić do bardzo ciekawie prowadzonego projektu. Przy tym miałby możliwość walki o pierwszy skład. Oyarzabal był kluczowym zawodnikiem, ale już pozostali piłkarze nie prezentowali równej formy. W takim wypadku Szymański powinien otrzymywać okazje do zaprezentowania swoich umiejętności.
O tym, że Szymański może niedługo opuścić Dynamo Moskwa, mówiło się już od jakiegoś czasu. Temat podgrzewała jego bardzo dobra forma w obecnym sezonie. W 20 spotkaniach ligi rosyjskiej zdobył 6 bramek i zanotował 8 asyst. Szymański jest także najdrożej wycenianym zawodnikiem Dynama przez portal Transfermarkt. Jego wartość określono na 13 milionów euro.
Oczekiwania i forma transferu
Wciąż nie wiadomo, na jakiej zasadzie Polak przeniósłby się do Hiszpanii. Specjalne okienko transferowe pomaga w zmianie klubu, ale tylko do końca sezonu. Po tym terminie zawodnik ma wrócić do swojego poprzedniego klubu, z którym związany był umową. Z takiej opcji skorzystał między innymi Grzegorz Krychowiak udając się na wypożyczenie do AEK Ateny.
Szymański wolałby jednak zmienić klub na stałe, co komplikuje sytuację. Przede wszystkim chodzi o oczekiwania finansowe Dynama. Aktualny klub Polaka miałby oczekiwać około 25 milionów euro, ale bierze pod uwagę zapłatę w późniejszym terminie. W takim wypadku możliwe byłoby wypożyczenie z obowiązkiem wykupu. Nie do końca wiadomo czy sama płatność mogłaby zostać przeprowadzona, a to ze względu na sankcje nałożone na Rosję.
Temat przenosin do innego klubu istnieje, co potwierdzał już agent Szymańskiego, Mariusz Piekarski. To ważne nie tylko ze sportowego punktu widzenia. Sebastian do tej pory mierzył się ze sporą krytyką, ze względu na pozostawanie zawodnikiem rosyjskiego klubu. Zmiana zespołu pomogłaby mu uspokoić sytuację w mediach wokół jego osoby. Do ustalenia cały czas pozostaje wiele kwestii, ale wydaje się, że wszystkie strony zmierzają w tym samym kierunku. Jeżeli w rozmowach nie nastąpi gwałtowne załamanie, to być może już nie długo będziemy oglądać Polaka na hiszpańskich boiskach.