Problemy Realu Madryt przed rewanżem z PSG

Real Madryt przegrał w Paryżu z PSG 1:0 po bramce Kyliana Mbappe w ostatnich minutach spotkania. Problemy Realu Madryt to jednak coś znacznie więcej niż stracona bramka. W rewanżu bowiem na pewno nie zobaczymy Casemiro i Ferlanda Mendy’ego.

REKLAMA

Słaby mecz Realu Madryt

Real zagrał bardzo słaby mecz. Przez niemal całe spotkanie skupiony był na obronie i tylko na krótkie chwile był w stanie przejąć względną kontrolę. Wydawało się, że to wystarczy na utrzymanie bezbramkowego remisu. Taki wynik byłby nawet korzystny dla Realu. Już w 62. minucie bohaterem został Courtois, który obronił rzut karny Leo Messiego. Belg zanotował wiele dobrych interwencji i był prawdziwym koszmarem dla graczy PSG. To jednak nie wystarczyło na utrzymanie remisu. W ostatniej akcji meczu został on pokonany przez Kyliana Mbappe. Francuz wcześniej kilka razy przegrywał pojedynek z Courtois, ale w ostatniej sytuacji okazał się lepszy.

To nadal tylko jednak bramka straty i przy braku premiowania bramek na wyjeździe Królewscy nie są bez szans. Problemy Realu Madryt tkwią jednak też gdzie indziej. W 37 minucie żółtą kartkę zobaczył Casemiro, a w 57 Ferland Mendy. Dla obu z nich oznacza to, że nie będą mogli wystąpić w rewanżu na Santiago Bernabeu.

Brak Casemiro

Casemiro jest niezwykle ważny w grze defensywnej Realu. Pokazuje to w każdym meczu i to samo zaprezentował w Paryżu. Gwarantuje on równowagę między atakiem a obroną. Brazylijczyk w tym sezonie nie zagrał jedynie w dwóch spotkaniach. Były to wyjazdowy mecz z Athletic Bilbao i domowy z Granadą. W jego miejscu próbowany był głównie Camavinga. Chociaż nie radził sobie najgorzej, to było widać, że Ancelotti momentami ma do niego trochę pretensji.

Żaden z zawodników w kadrze Realu nie jest w stanie wejść w buty Brazylijczyka i zastąpić go w roli typowego defensywnego pomocnika. Królewscy na pewno będą musieli atakować, aby odrobić wynik z Paryża. Przy tym jednak stracą dużo jakości w defensywie i to nie tylko z powodu braku Casemiro.

Problem lewej obrony

Drugim i według mnie większym problemem będzie brak Mendy’ego. O ile jeszcze w pomocy Real może liczyć na Valverde albo Camavingę, tak na lewej obronie wygląda to gorzej. Naturalnym zmiennikiem byłby Marcelo. O formie Brazylijczyka pisze się ostatnio bardzo dużo, ale niestety prawie nic pozytywnego. Wystawianie jego to proszenie się o kłopoty, zwłaszcza jeżeli po drugiej stronie będzie grać Mbappe, Neymar, Messi czy Di Maria.

Opcją oczywiście jest wystawienie na lewej obronie Davida Alaby, albo nawet w ostateczności Nacho. Alaba dobrze czuje się na lewej stronie defensywy, jednak taki ruch oznacza osłabienie środka obrony. Austriak dobrze dogaduje się z Ederem Militao i tworzy z nim mur trudny do przełamania dla przeciwników. Nacho jest w stanie sobie dobrze poradzić w jego zastępstwie na środku defensywy, może także zagrać z przymusu na boku obrony. Niemożliwe wydaje się jednak zastąpienie Mendy’ego bez osłabienia innej pozycji.

Trudny rewanż

Mecz rewanżowy odbędzie się 9 marca. Już teraz jednak wiadomo, że Carlo Ancelotti będzie miał spory ból głowy przy układaniu wyjściowej jedenastki. To i tak przy założeniu, że żadnemu innemu zawodnikami nie przytrafi się kontuzja. Problemy Realu Madryt magicznie nie znikną i Królewskich czeka bardzo trudne zadanie na Santiago Bernabeu.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,599FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ