W tym roku udało mu się awansować do 2. rundy Australian Open, po tym jak rozbił doświadczonego Andreasa Seppiego. Podczas przyszłorocznej edycji, która rozpocznie się już 16 stycznia 2023 roku, miał powalczyć o jeszcze lepszy rezultat. Niestety, Kamil Majchrzak najprawdopodobniej opuści australijskie zawody Wielkiego Szlema. Polak uzyskał pozytywny wynik kontroli antydopingowych, co potwierdził w oświadczeniu udostępnionym w mediach społecznościowych.
Zmuszony jestem przekazać niezwykle trudną i druzgocącą dla mnie informację. W październiku i listopadzie 2022 roku przeszedłem kontrole antydopingowe, których wynik okazał się pozytywny. Z całą stanowczością podkreślam, iż nigdy, przenigdy świadomie nie zażyłem żadnej zakazanej substancji. Pozytywny wynik jest dla mnie ogromnym szokiem, tym bardziej, iż nie wiem, w jaki sposób niedozwolona substancja znalazła się w moim organizmie. Rozpocząłem najtrudniejszą walkę w moim życiu – walkę o udowodnienie swojej niewinności i powrót do sportu, który kocham.
Kamil Majchrzak, źródło: https://twitter.com/KamilMajchrzakk/status/1600962371207696385
Majchrzak przed niezwykle trudną walką
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie problemy z wykryciem niedozwolonej substancji w organizmie miała Simona Halep, była liderka światowych rankingów. Rumunka cały czas walczy o udowodnienie, że nie przyjmowała świadomie żadnego zakazanego środka. Eksperci wskazują, że istnienie scenariusz, w który mogłyby ominąć ją poważniejsze konsekwencje, ale wydaje się on niezwykle trudny do osiągnięcia. Przede wszystkim, Halep powinna pokazać dowody na to, że razem ze sztabem zachowali ostrożność i sprawdzali skład danego specyfiku, ale ten różnił się od deklarowanego przez producenta. Innymi słowy – tenisistka i jej otoczenie nie mogą pozostawić wątpliwości i muszą jasno uargumentować, że w żadnym momencie nie wiedzieli o obecności niedozwolonego środka w przyjmowanych suplementach, a wina leży po stronie osób trzecich.
Zakładając, że Majchrzak zachowa się podobnie, istnieje cień szansy wybronienia się przed surowym wyrokiem. Wydaje się jednak, że nawet jeśli finalnie otrzymamy happy-end, taka batalia będzie wymagała czasu. Australian Open to perspektywa niewiele ponad miesiąca i w ciemno możemy zakładać, że Majchrzak ominie początek sezonu tenisowego. Wszystko zależy także od tego, o jakiej substancji mowa. W tej historii jest jeszcze wiele niewiadomych. Jak słusznie zauważył Polak, czeka go teraz niezwykle trudna walka, której konsekwencje mogą być niezwykle poważne dla całej jego kariery.