Po porażce z USA reprezentacja Polski musiała wziąć się w garść i rzucić wszystkie siły na nowy cel. Mogły bowiem nadal miło zakończyć swój pierwszy udział na amp futbolowym mundialu, finiszując na trzecim miejscu. Ostatnią przeszkodą była Kenia, która w swoim półfinale przegrała z Kolumbią jeden do zera.
Szybki pocisk
Biało czerwone zaczęły spotkanie, najlepiej jak się dało. Strzeliły gola już w pierwszej minucie meczu. Anna Raniewicz ze środka pola posłała długie podanie do czającej się w polu karnym Moniki Kukli. Ta przy odbiorze dobrze zastawiła piłkę przed obrończynią i mając naprzeciw wyłącznie bramkarkę, swoim uderzeniem zmieściła piłkę w sieci. Kenijki próbowały od razu po stracie doprowadzić do wyrównania, ale udało się przetrwać te szarże.
Polki były stroną dłużej utrzymującą się przy piłce, a także tworzącą większe zagrożenia. Jednak znana już problematyka finalizacji akcji znowu się odzywała. Podopieczne Marcina Oleksego mogły niejednokrotnie podwyższyć prowadzenie, ale ta druga bramka nie chciała wpaść. A była bardzo potrzebna, ponieważ mogła zwiększyć spokój w polskich szeregach i pomóc w przypieczętowaniu zwycięstwa. Bez niej jeden błąd mógłby zabójczy i prowadzący do nieprzyjemnych konsekwencji.
Bez straty luzu
W drugiej połowie polskie zapędy na gole nie ostygły. Ogólnie intensywność gry naszych zawodniczek była wysoka, gdyż starały się wymuszać błędy przeciwniczek za pomocą pressingu. Ten styl przynosił efekty, ponieważ kadra Kenii nie umiała zbudować składnej akcji i poważnie zagrozić polskiej bramce. Kenijki trochę postraszyły wyłącznie ze stałych fragmentów. Wynik nie uległ finalnie zmianie, a trzecia lokata została przyzdobiona bielą i czerwienią.
Polki mogą być z siebie dumne po osiągnięciu historycznego trzeciego miejsca. Aczkolwiek sam przebieg turnieju mógł im uświadomić, że brąz nie jest maksimum ich możliwości. Na następnych mistrzostwach mogą postawić sobie za wyzwanie przebicia rezultatu odniesionego na boiskach w Kolumbii. Nie wiadomo tylko, za ile przyjdzie im znowu zagrać o najważniejsze wyróżnienie w świecie kobiecego amp futbolu.
Polska 1:0 Kenia (1′ Monika Kukla)