Na dzisiejszej konferencji prasowej przed niedzielnym meczem ze Stalą Mielec trener Czesław Michniewicz poruszył kilka istotnych kwestii. Jedną z nich była niedawna pogłoska, jakoby Łukasz Piszczek po zakończeniu obecnego sezonu miał trafić z Borusii Dortmund do warszawskiego klubu.
Sami o tym pisaliśmy [TUTAJ]. Oczywiście sam transfer od początku wydawał się wręcz niemożliwy do spełnienia, ale nie był nierealny. Chociażby z uwagi na postać szkoleniowca Legii, który pracował z Piszczkiem w Zagłębiu Lubin – i to z sukcesami. Ostatecznie jednak trener Michniewicz jednoznacznie rozwiał wszelkie wątpliwości.
Czesław Michniewicz poinformował też o aktualnej sytuacji kadrowej mistrzów Polski
Jedną z najważniejszych informacji jest fakt, że Tomas Pekhart najprawdopodobniej nie wystąpi już do końca sezonu. Czech nie wziął udziału w żadnym treningu z drużyną w tym tygodniu – ćwiczy indywidualnie na siłowni. Napastnik doznał drobnego urazu w spotkaniu z Wisłą Kraków, a z racji pewnego tytułu mistrzowskiego, niemal pewnej korony króla strzelców (drugi w klasyfikacji Jakub Świerczok ma 8 trafień mniej) oraz zbliżających się Mistrzostw Europy, najważniejsza dla Pekharta jest regeneracja i wyleczenie kontuzji. Trener Michniewicz zaznaczył jednak, że Tomas znajdzie się w kadrze na 30. ligową kolejkę i starcie z Podbeskidziem Bielsko-Biała.