Piotr Żyła zdobył złoty medal mistrzostw świata na skoczni normalnej w Planicy. Fantastyczny występ pozostałych Polaków. Dawid Kubacki zajął 5. miejsce, a Kamil Stoch był 6.
Fantastyczny poziom
Na starcie rywalizacji o tytuł indywidualnego mistrza świata na skoczni normalnej stanęło pięciu Polaków, którzy w komplecie przebrnęli kwalifikacje. Biało-czerwoni mogli wystawić taką liczbę zawodników ze względu na to, że złoty medal bronił Piotr Żyła. Pierwsza seria pokazała piękno zmagań na skoczni normalnej. Z racji niewielkich odległości 17. Ziga Jelar tracił do lidera tylko 7,9 pkt. Zwiastowało to niesamowitą rywalizację o medale w drugiej turze skoków. Na półmetku rywalizacji prowadził Stefan Kraft, drugi był Andreas Wellinger, a podium zamykał Karl Geiger. Czwarty był Dawid Kubacki, który do strefy medalowej tracił 0,3 punktu, a do lidera tylko 2,4. Na 9. pozycji sklasyfikowano Kamila Stocha, a czołową dziesiątkę zamykał Halvor Egner Granerud. Polacy w komplecie awansowali do drugiej serii. Piotr Żyła był 13., Aleksander Zniszczoł 25., a na 30. miejscu plasował się Paweł Wąsek.
Kwintesencja skoków narciarskich
W drugiej odsłonie emocje sięgały zenitu. Wszystkim pasjonatom skoków końcówkę konkursu trudno było oglądać na siedząco. Do samego zakończenia zawodów nic nie było pewne, a ostateczna tabela mogła się odwrócić o 180 stopni. Fantastyczny atak na podium z 13. lokaty przypuścił Piotr Żyła. Skok, którym ustanowił rekord skoczni (105 m) pozwolił mu awansować na pierwsze miejsce i obronił złoty medal zdobyty dwa lata temu. Srebro trafiło do Andreasa Wellingera, a brązowy medal trafił w ręce Karla Geigera. Bardzo dobrze zaprezentowali się Kamil Stoch, który w swoim 10. występie na mistrzostwach świata zajął 6. pozycję i Dawid Kubacki, który pomimo problemów zdrowotnych zajął 5. miejsce. Ogromny awans zaliczył Paweł Wąsek, który z 30. lokaty przesunął się na 16. Również Aleksander Zniszczoł przesunął się w tabeli o kilka oczek i sklasyfikowano go na 20. pozycji. Świetnie zaprezentował się Ukrainiec Yevhen Marusiak, który skoczył 103 m i zajął 17. miejsce.
W niedzielę odbędzie się konkurs mikstów, a na następne zmagania medalowe przyjdzie nam poczekać do następnej soboty i niedzieli. Wtedy skoczkowie będą rywalizować indywidualnie i drużynowo na skoczni dużej.
1. Piotr Żyła – 97,5 m i 105 m
5. Dawid Kubacki – 97 m i 102 m
6. Kamil Stoch – 99 m i 102 m
16. Paweł Wąsek – 93,5 m i 96 m
20. Aleksander Zniszczoł – 97,5 m i 93 m