Pewne zwycięstwo Juventusu. Kenan Yildiz z dubletem

Po dość spokojnym meczu Juventus pokonuje Wydad 4:1. Zawodnikiem spotkania w pełni zasłużenie został Kenan Yildiz, który ustrzelił dublet. To zwycięstwo sprawia, że Juve dołącza do wąskiego grona europejskich drużyn z dorobkiem sześciu punktów. Tak dobrze funkcjonująca maszyna w ataku powinna napsuć sporo krwi drużynie Guardioli.

Popis Kenana Yildiza

Piorunujący początek Juventusu. Włoski zespół potrzebował zaledwie 6 minut, by otworzyć wynik spotkania. Duży udział przy bramce miał Kenan Yildiz. Turek przeprowadził świetną akcję i oddał strzał, który po rykoszecie od jednego z obrońców znalazł drogę do siatki.

REKLAMA

Yildiz świetnie wszedł w to spotkanie i przez pierwsze 20 minut grał istny koncert. W 16. minucie skrzydłowy Juventusu popisał się fenomenalnym uderzeniem sprzed pola karnego, zdobywając w ten sposób swojego drugiego gola na tym turnieju.

Przy dwubramkowym prowadzeniu zespół Igora Tudora wyraźnie się rozluźnił i zapłacił za to najwyższą cenę. Dziewięć minut po bramce Yildiza do siatki trafił Thembinkosi Lorch. Afrykański zawodnik Wydadu świetnie wykorzystał błąd w ustawieniu obrony oraz bramkarza Juventusu, zdobywając bramkę kontaktową.

Marokański zespół mimo dwóch szybkich ciosów był bardzo nieustępliwy oraz bardzo groźny. O czym świadczą, chociażby 4 oddane celne strzały na bramkę Di Gregorio w pierwszych 30 minutach meczu.

Pierwsza połowa potwierdziła, jak dobrze przygotowany jest Juventus do tego turnieju. Oczywiście pierwszym poważnym sprawdzianem będzie mecz z Manchesterem City, jednak nie można przejść obojętnie obok faktu, że w dwóch meczach Juventus zdobył aż 7 bramek. Dla samego Tudora martwiące może być natomiast to, jak łatwo marokański zespół dochodził do groźnych sytuacji. Z pewnością jest to aspekt, nad którym Stara Dama musi sumiennie popracować.

Drugi gol Yildiza zamknął mecz

W drugiej połowie zapędy Marokańczyków zostały znacząco wyhamowane. Juventus przejął pełną kontrolę nad spotkaniem i stwarzał kolejne okazje bramkowe. W 57. minucie na 3:1 podwyższyć mógł Andrea Cambiasso, jednak strzał Włocha trafił w słupek. Pięć minut później bliski zdobycia bramki był Randal Kolo Muani, jednak Francuz minimalnie spudłował. Dopiero w 69. minucie Juventus zdobył trzeciego gola. Po raz kolejny w rolę egzekutora wcielił się Kenan Yildiz. Mimo dwubrakowej przewagi, to w końcówce blisko drugiego gola byli zawodnicy Wydad, jednak w kluczowym momencie świetną interwencją popisał się Di Gregorio. Juventus w doliczonym czasie gry zdecydował się na jeszcze jeden atak w pole karne marokańskiego zespołu. W polu karnym faul sprokurował Guilherme Ferreira, a do jedenastki podszedł Dusan Vlahovic. Serb precyzyjnym strzałem w prawy dolny róg pokonał bramkarza afykańskiej drużyny i ustalił wynik spotkania na 4-1.

Jeśli w meczu Manchesteru City z Al-Ain nie dojdzie do niespodziewanej sensacji, to w 3. kolejce o wyjście z pierwszego miejsca w grupie G zagrają Juventus i Manchester City. Będzie to powtórka z fazy ligowej Ligi Mistrzów, w której lepsza okazała się drużyna z Turynu. Z pewnością Pep Guardiola zrobi wszystko, by jego zespół zagrał perfekcyjne spotkanie.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    109,315FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ