OFICJALNIE: Warta Poznań przekonała talent z Wisły Kraków!

Warta Poznań w zeszłym sezonie w bardzo słabym stylu spadła z Betclic 1 Ligi. Złożyło się na to wiele czynników, ale najważniejszym z nich była fatalna dyspozycja ofensywy klubu. Zieloni przez cały sezon zdobyli bowiem zaledwie 22 bramki. To najgorszy wynik w lidze, wyraźnie słabszy on osiągnięć jakichkolwiek innych zespołów. Po degradacji na trzeci poziom rozgrywkowy w Polsce władze Warty robią jednak wszystko, by wzmocnić atak. Jednym z ruchów mających na celu pozytywną zmianę w zakresie bramkostrzelności jest ogłoszone dzisiaj sprowadzenie do klubu Mateusza Stanka. To dwudziestoletni środkowy napastnik, który w poprzednim sezonie występował w rezerwach Wisły Kraków.

Warta liczy na krakowskie wyszkolenie

Mierzący 190 cm wzrostu zawodnik był związany z Białą Gwiazdą już od wielu lat. Zanim trafił do drugiej drużyny ekipy z Małopolski, szkolił się na wszystkich szczeblach młodzieżowych klubu. Zdobywał tam cenne doświadczenie i rozwijał swoje umiejętności, a na efekty tych ciężko przepracowanych lat z pewnością liczą jego nowi przełożeni z Poznania. Dla Warty najlepiej byłoby, gdyby Stanek w nadchodzącym sezonie zaprezentował się nawet lepiej niż przez ostatnie miesiące. W edycji 2024/2025 rozgrywek Betclic 3 Ligi snajper wystąpił bowiem w 20 meczach, strzelił 5 goli i zanotował 1 asystę. Jeśli powtórzy takie rezultaty lub zaprezentuje się nawet lepiej, Warta być może zdecyduje się przedłużyć podpisany z nim kontrakt. Na razie jest on ważny jedynie przez rok, ale w umowie zawarta została opcja prolongaty o kolejne 12 miesięcy.

REKLAMA

Pierwszy raz zagra na takim poziomie

Dla Stanka ten transfer to prawdziwe wyzwanie. Młody zawodnik jeszcze nigdy nie grał bowiem wyżej, niż w 3. lidze. Teraz, w barwach drugoligowca, będzie miał szansę pokazać się na tle rywali takich jak Zagłębie Sosnowiec, Podbeskidzie Bielsko-Biała czy Chojniczanka Chojnice. W przypadku pozostawiania po sobie dobrego wrażenia, może to być dla niego możliwość zaistnienia w świadomości większej grupy kibiców, a także zwrócenia na siebie uwagi innych klubów.

Patrząc realistycznie, nie będzie o to jednak tak łatwo. Wiele wskazuje na to, że Warta wcale nie uporała się jednak z problemem braku bramek, który wyniszczał ekipę przed letnią przerwą. Dwa dotychczasowe sparingi – z Ruchem Chorzów i rezerwami Banika Ostrawa – nie przyniosły bowiem Zielonym ani jednego trafienia. Co prawda Warta dokonała pewnych zmian kadrowych, ale wciąż nie gwarantują one przełomu pod bramką rywali. Być może jednak krokiem w stronę lepszej gry będzie właśnie angaż Mateusza Stanka. Z pewnością będzie on zdeterminowany, by dobrymi występami wywalczyć sobie miejsce w składzie Warty, a także zasłużyć na miano porządnego drugoligowego napastnika. Nie jest jednak pewne, czy rzeczywiście tak się stanie. Różnica między trzecią a drugą ligą jest w końcu naprawdę znacząca. Niesprawdzonego na tym poziomie zawodnika w następnych miesiącach czeka więc ważny moment weryfikacji.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    110,047FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ