Ivaylo Markov to postać, którą bardziej zaangażowani sympatycy niższych polskich lig. 27-letni Bułgar w sezonie 2022/2023 występował w barwach Podbeskidzia Bielsko-Biała. Zaplecze Ekstraklasy więc zna. Teraz podpisał roczny kontrakt z Wartą Poznań.
Nowy zawodnik Zielonych zdecydowaną większość swojej kariery spędził w ojczyźnie. Grał m.in. w Lokomitivie Plovdiv, Cherno More Varna, a ostatnio zatrudniała go Slavia Sofia. Poza rocznymi pobytami w Izraelu i Rumunii obrońca mieszkał także w polskich górach. Jako piłkarz Górali zagrał 22 razy we wszystkich rozgrywkach. Zdarzyło mu się nawet zadebiutować w seniorskiej reprezentacji podczas grania w Podbeskidziu. Zagrał 45 minut w przegranym 0:3 meczu z Węgrami w ramach Eliminacji do Piłkarskich Mistrzostw Europy.
Początek sezonu uwidocznił nam w bardzo wyraźny sposób, brak lewonożnego środkowego obrońcy. Szukaliśmy takiego piłkarza długo, gdyż tego typu zawodnicy są deficytowym towarem na rynku. Ostatecznie nasze poszukiwania zakończyły się powodzeniem. Ivo trenował z nami już od kilku dni i pokazał, że może stanowić bardzo mocne ogniwo naszej drużyny. Bardzo liczymy, że nie tylko pozytywnie wpłynie na rywalizację w linii defensywnej naszego zespołu, ale także wyraźnie ją wzmocni – powiedział Dawid Frąckowiak, Dyrektor Sportowy Warty Poznań.
Jeden środkowy obrońca raczej nie rozwiąże wszystkich problemów pierwszoligowca. Warta Poznań po spadku z Ekstraklasy notuje twarde lądowanie. Większość składu z poprzedniego sezonu odeszła, zaś zastępcy nie gwarantują odpowiedniej jakości. Po ośmiu meczach Warta zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli z 5-oma punktami. Sytuacja jest bardzo słaba. Zdążyli już zmienić trenera, gdyż od końcówki sierpnia szkoleniowcem jest Piotr Klepczarek. Zobaczymy, czy Ivaylo Markov będzie kluczem do poprawienia wyników w tabeli.