_35.jpg){kind=link}
Jeszcze niedawno był bohaterem kibiców Borussii Dortmund, a niejeden fan BVB uronił łzę słysząc o jego odejściu po 7 latach i 224 spotkaniach rozegranych dla aktualnego wicemistrza Niemiec. Dziś jednak ci sami kibice mogą czuć sporą gorycz. 29-letni Portugalczyk został bowiem zaprezentowany jako nowy zawodnik ligowego rywala Borussii – Bayernu Monachium. Raphaël Guerreiro parafował umowę, która ma obowiązywać do czerwca 2026 roku.
Kiedy otrzymałem telefon z Bayernu Monachium, szybko podjąłem decyzję. To dla mnie zaszczyt grać w tak wielkim klubie i bardzo doceniam Thomasa Tuchela za nasz wspólny czas w Dortmundzie. Jestem zawodnikiem, który zawsze lubi mieć piłkę – chodzi o dominację w grze i chcę tworzyć okazje. Zrobię wszystko, aby zdobyć jak najwięcej tytułów. Taka jest filozofia Bayernu.
Raphaël Guerreiro
Guerreiro to transfer „w stylu Bayernu”
Wyróżniająca się postać ligowego rywala, mająca bogate doświadczenie w Bundeslidze, a zarazem dostępna „za darmo”. Bayern piecze dwie pieczenie na jednym ogniu. Pokazuje Borussii Dortmund swoje możliwości negocjacyjne, a zarazem bez konieczności płacenia kwoty odstępnego pozyskuje wartościowe wzmocnienie. Guerreiro w teorii nie powinien mieć większych szans na wygranie rywalizacji o miejsce na lewej obronie, gdzie królem jest Alphonso Davies. Kanadyjczyk potrzebował jednak zmiennika, bowiem był nadmiernie eksploatowany w ostatnich sezonach. To przekładało się na problemy zdrowotne. Guerreiro może zacząć sezon jako rezerwowy, ale z pewnością dostanie swoje szanse. To będzie inny transfer niż Daley Blind, który miał spełniać podobną rolę, ale na dobrą sprawę zaliczył jedynie anonimowy epizod w Monachium i latem odejdzie z klubu. Portugalczyk ma zdecydowanie większe szanse zaistnieć w zespole Thomasa Tuchela.
Raphaël Guerreiro od lat jest jednym z najlepszych i najbardziej konsekwentnych graczy w Bundeslidze. Jest wszechstronny, ma międzynarodowe doświadczenie i pasuje do zespołu zarówno pod względem charakteru, jak i umiejętności sportowych. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że udało nam się go pozyskać i że w przyszłości będzie nosił koszulkę Bayernu. Trener i my, jako odpowiedzialni, zgadzamy się, że niewątpliwie wzbogaci naszą grę.
Jan-Christian Dreesen , dyrektor generalny Bayernu