Zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami, Piast Gliwice potwierdził transfer Levisa Pitana. Ośmiokrotny reprezentant Polski U-19 dołączył do drużyny Piastunek na zasadzie transferu definitywnego z Sheffield United i podpisał kontrakt do 30 czerwca 2027 roku. W umowie zapisano opcję przedłużenia o kolejne 12 miesięcy.
Cieszę się, że dołączyłem do Piasta. Chciałem trafić do Ekstraklasy i jestem zadowolony, że tak właśnie się stało. Podoba mi się ten klub, kibice i styl gry zespołu. Myślę, że to dobre miejsce, aby zrobić kolejny krok w mojej karierze. […] Moim celem jest szybka aklimatyzacja i jak najczęstsza gra dla tych barw. Chciałbym się dalej rozwijać i chciałbym pomóc Piastowi w osiąganiu jak najlepszych wyników — powiedział Levis Pitan. Środkowy obrońca wydaje się mimo wszystko postacią mocno anonimową. Jego dorobek w futbolu klubowym to 3 występy w FA Youth Cup dla drużyny Sheffield United U-18. Regularnie występował nawet w kadrze narodowej Polski U-19.
Pitan potrzebuje gry, ale…
Levis Pitan był podobno bliski transferu do Niecieczy, jednak Piast miał złożyć lepszą ofertę. Nie wiemy co prawda o jakiej kwocie mowa, jednak najwyraźniej Sheffield United nie robiło większych problemów z odejściem środkowego obrońcy. Takie podejście nie dziwi, skoro młody Polak nie był brany pod uwagę w pierwszym zespole angielskiej drużyny. W teorii Pitan wydawał się dobrą opcją na następcę Ariela Mosór, jednak na ten moment nic nie słychać, by Piast miał sprzedać swojego defensora. Levica może więc czekać trudna rywalizacja o minuty na boiskach PKO BP Ekstraklasy. Podkreślmy – 19-latek nie jest ograny w futbolu seniorskim, co generuje ogromną potrzebę regularnych występów. Wygryzienie ze składu Czerwińskiego czy Mosóra zapowiada się na piekielnie trudne wyzwanie.