OFICJALNIE: Lisandro Semedo piłkarzem Radomiaka. Czy skrzydłowy z Eredivisie będzie błyszczał w Radomiu?

Radomiak Radom ma nowego skrzydłowego. Dwuletni kontrakt z klubem podpisał reprezentant Republiki Zielonego Przylądka – Lisandro Semedo. 26-letni prawy napastnik jeszcze w rozgrywkach 2017/18 błyszczał skutecznością na poziomie drugiej ligi holenderskiej (15 goli + 15 asyst!), ale ostatni sezon skończył bez jednego trafienia. Czy okaże się wartościowym wzmocnieniem drużyny Mariusza Lewandowskiego?

REKLAMA
źródło: twitter/1910radomiak

Przede wszystkim, Lisandro Semedo stracił niemalże całą drugą połowę 2021 roku, lecząc uraz łydki

Owszem, w lutym 2022 roku wrócił do gry, ale o jego występach z ostatnich miesięcy trudno cokolwiek napisać. Radomiak ewidentnie ściąga zawodnika na odbudowanie. Dobre występy w Eredivisie podczas rozgrywek 2020/21 a także w lidze greckiej sezon wcześniej dają jednak nadzieję, że w Radomiu odzyska dawną formę. Oczywiście, trudno nie odnieść wrażenia, że gdyby nie problemy zdrowotne oraz słaba forma po powrocie do zdrowia – omijałby taki klub jak Radomiak szerokim łukiem.

Pamiętajmy jednak, że statystyki osiągane w Jupiler League potrafią być mylące. Mieliśmy już w Ekstraklasie kilku „wymiataczy” z zaplecza Eredivisie, którzy na polskiej ziemi okazywali się słabsi od rodzimych grajków. Sympatycy Śląska Wrocław z pewnością pamiętają takiego napastnika jak Johan Voskamp, który był królem strzelców drugiej ligi holenderskiej, ale w Ekstraklasie uzbierał ledwie 6 trafień. Koen van der Biezen? supersnajper Go Ahead Eagles i potężny zawód w Cracovii.

Czy Semedo pójdzie w ślady obu Panów?

Wydaje się, że warto wstrzymać się z wielkim entuzjazmem w stosunku do nowego gracza Radomiaka. Prawdopodobnie będzie potrzebował kilku tygodni, by dojść do optymalnej dyspozycji fizycznej, a później wszystko zależy od niego. Jeśli wróci do formy, Radom będzie miał przebojowego skrzydłowego. Statystyki to bowiem jedno – ale na nagraniach z jego dotychczasowych występów widać bardzo dobry ciąg na bramkę. To może być widowiskowy, robiący ogromne zamieszanie zawodnik. Radomiak podjął ryzyko, na którym moim zdaniem może więcej zyskać niż stracić. Oczywiście, nie wiem jaką pensję otrzyma Semedo i jak jego zatrudnienie odbije się na finansach klubu, ale sam zawodnik nie przyjeżdża do Polski, by odcinać kupony. Miał oferty z klubów holenderskich i greckich – co potwierdzają media z tych krajów. Wybrał Radom, bo chce spróbować czegoś innego i z pewnością będzie mu zależało na potwierdzeniu swoich sporych możliwości.

Co więcej, Lisandro Semedo może być dobrym wzmocnieniem bo… powinien pomóc sprowadzić Luisa Duka z Benfiki. 22-letni napastnik również reprezentuje Republikę Zielonego Przylądka, a to właśnie on ma zadbać o strzelanie goli dla Radomiaka. Egzotyczne wzmocnienia, ale możemy jedynie poczekać, by przekonać się czy działacze z Radomia mają nosa do transferów.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,599FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ