OFICJALNIE: Filip Jagiełło piłkarzem Lecha Poznań

Wreszcie doczekaliśmy się transferu, który przynajmniej na papierze wygląda solidnie. Ale nie bez haczyków. Filip Jagiełło to 27-letni piłkarz, a więc w sile wieku, występujący od sześciu sezonów we Włoszech. Zawodnik dysponuje z pewnością określoną jakością oraz techniką, lecz tutaj docieramy do tego haczyka. Jagiełło w ostatnich sezonach nie grał za wiele, żeby nie powiedzieć wcale. Mimo wszystko Lech Poznań zdecydował się zaproponować mu kontrakt 3+1.

O Jagielle już pisaliśmy, kiedy to pojawiły się pierwsze informacje o jego powrocie do Polski. W artykule o potencjalnym transferze opisaliśmy środkowego pomocnika tak – Polak w 2019 roku został sprzedany z Zagłębia Lubin do Genui, w której do dzisiaj rozegrał 51 spotkań. Pomocnik solidnie prezentował się na poziomie Serie B, a zarazem odbijał się od Serie A. Były momenty, w których wymieniano jego nazwisko w kontekście reprezentacji Polski. Niestety, sinusoida jego formy była tak wielka, że po kilku tygodniach później piłkarska Polska zapominała o istnieniu Filipa. Warto także zaznaczyć, że tylko w jednym z sezonów spędzonych w Italii uzbierał więcej niż 1500 ligowych minut. Rozgrywki 2023/24 to w jego wykonaniu dokładnie 558 minut gry.

REKLAMA

Filip Jagiełło potrzebuje tylko rytmu meczowego

I właśnie, Kolejorz zdecydował się ściągnąć piłkarza do lekkiego liftingu, czy jak to się mówi „odbudowy”. 27-latek będzie pewnie potrzebował chwili, zanim wejdzie na swoje pełne obroty. Jest to lekkie odchylenie od dotychczasowej polityki transferowej ściągania młodych, perspektywicznych zawodników związanych ze Skandynawią. Jednak uważam, że należy ich za to pochwalić. Filip Jagiełło to jak pisałem wyżej zawodnik o określonej charakterystyce i umiejętnościach. Solidny pomocnik sprawdzał się na poziomie Serie B, więc na papierze wygląda to na dobry transfer. Lech może wyjść na tym bardzo dobrze też pod względem zarobkowym. Dwa sezony poparte dobrą grą na poziomie Ekstraklasy i, przy dobrych wiatrach, jakieś występy na scenie europejskiej mogą sprawić, że wówczas 29-letni zawodnik będzie mógł liczyć na ostatnią szansę zagranicznego transferu. A Poznaniacy na trochę europejskiej waluty.

Filip to piłkarz o sporym doświadczeniu naszym krajowym oraz przede wszystkim międzynarodowym. Jest zawodnikiem, który przychodzi do środka pola, by wzmocnić rywalizację. Bardzo dobrze operuje piłką, potrafi wnieść progresję w ataku i znaleźć się w „szesnastce” przeciwnika, ma dobre oraz mocne uderzenie i celne dogranie w pole karne, dlatego liczymy na jego asysty i bramki – stwierdził dyrektor sportowy Lecha Poznań, Tomasz Rząsa.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,712FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ