Chrobry Głogów tej zimy szuka wzmocnień na wielu pozycjach. Po bramkarzu, Pawle Lenarciku, a także ofensywnym pomocniku Jakubie Antczaku przyszedł czas na trzeci transfer klubu. Chodzi o Jakuba Gricia, który został dziś oficjalnie ogłoszony nowym zawodnikiem ekipy z Dolnego Śląska.
Chrobry podpisał kontrakt z nie byle kim
Nowy nabytek pierwszoligowca to 28-letni piłkarz, którego piłkarskie CV jest naprawdę bardzo bogate. Znajdziemy w nim przede wszystkim mnóstwo doświadczenia zdobytego w ojczyźnie Gricia, na Słowacji. W przeszłości defensywny pomocnik występował jednak także w Czechach (SK Dynamo Ceske Budejovice w sezonie 2022/2023). Miał też styczność z Polską, w której mieszkał jako gracz Sandecji Nowy Sącz oraz – ostatnio – Wisły Płock. Z tego okresu mogą pamiętać go polscy kibice. Wielu skojarzy Gricia chociażby z tym pięknym golem, dzięki któremu Wisła wygrała w zeszłym sezonie z Motorem Lublin:
Ładna to była bramka! #WPŁMOT 👌 pic.twitter.com/bTDcqMhqmS
— Betclic 1 Liga (@_1liga_) May 7, 2024
Najprawdopodobniej najlepszym okresem w jego dotychczasowej karierze nie był jednak pobyt w naszym kraju, lecz dwuletni angaż w Spartaku Trnava. To właśnie w tym zespole w ciągu zaledwie dwóch lat wystąpił aż w 75 spotkaniach. Tam zdobywał też puchar Słowacji i grał w Lidze Konferencji Europy.
Brzmi świetnie, ale…
Taki życiorys wydaje się bardzo atrakcyjny i pozwalałby myśleć o Griciu jako o naprawdę wartościowym wzmocnieniu. Jest jednak jeden haczyk. Gric nie grał bowiem w piłkę od 7 miesięcy, a dokładniej od momentu, gdy wraz z końcem czerwca ubiegłego roku jego kontrakt z Wisłą się zakończył, a klub nie zdecydował się go przedłużyć. Trudno więc jakkolwiek określić jego aktualną dyspozycję, która od tamtej chwili mogła ulec dużej zmianie. Wydaje się jednak, że Chrobry podszedł do całej sytuacji racjonalnie, a umowa podpisana ze Słowakiem nie wiąże się z wielkim ryzykiem. Chodzi bowiem o ledwie półroczny kontrakt z opcją przedłużenia o rok, jeśli nadzieje pokładane w piłkarzu nie okażą się bezzasadne.
– Jakub to zawodnik do rywalizacji w środku pomocy – mówi cytowany przez klubowe media trener Chrobrego Łukasz Becella. – Dla nas to komfort wyboru, bo mamy po dwóch piłkarzy na pozycję, a dla zawodników podniesienie rywalizacji, bo dodatkowa, związana z tym presja potrafi pozytywnie wpłynąć na dyspozycję zespołu. Bardzo dobrze znam możliwości Jakuba, ponieważ miałem okazję pracować z nim w Wiśle Płock. Jest to zawodnik agresywny w odbiorze piłki i bardzo zaangażowany, a na jego wsparcie bardzo liczymy.