Żaden inny klub z europejskich topowych lig nie dostarcza nam tylu emocji w zimowym okienku transferowym, co Newcastle United. Od początku stycznia największe i najrzetelniejsze źródła donosiły o klasowych zawodnikach, o których nigdy byśmy nie pomyśleli w kontekście Srok, gdyby nie fundusz inwestycyjny z Arabii Saudyjskiej.
Po transferach Kierana Trippiera oraz Chrisa Wooda, przyszedł czas na konkretne łatanie dziur w obronie. Dziennikarze Sky Sports donoszą o trwających negocjacjach pomiędzy włodarzami Newcastle a defensorem Sevilli, Diego Carlosem. Piłkarz poprosił ponoć o pozwolenie na transfer oraz uzgodnił warunki personalne z klubem z St James’ Park. Obecny wicelider La Liga nie jest jednak najłatwiejszym partnerem do negocjacji, ponieważ dwie ponad 30 milionowe oferty Newcastle zostały odrzucone. Jednak 37,9 miliona funtów za Brazylijczyka w pełni usatysfakcjonowałoby klub z Andaluzji, pomimo wciąż trwającego kontraktu zawodnika.
Solidny środkowy obrońca powinien być absolutnym priorytetem transferowym Srok, które w obecnej kampanii Premier League zachowały jedynie 2 czyste konta, tracąc przy tym 43 gole. Dlatego biorąc pod uwagę jakimi pieniędzy dysponuje Newcastle, cena nie będzie grała roli. Jeśli jednak nie dojdzie do porozumienia z Sevillą, Newcastle ma na oku innych stoperów. W gronie zainteresowań znajdują się James Tarkowski z Burnley, czy Sven Botman z Lille.
Nowa jakość w pomocy
Trzeba przyznać, że Newcastle bardzo mądrze prowadzi politykę transferową w obecnym okienku. Dotychczasowe transfery udowadniają, że imponujący piłkarski staż oraz doświadczenie w grze na angielskich boiskach, to fundamenty na których ma być budowany świeży projekt. Wiele źródeł donosi, że w kręgu zainteresowań The Magpies znaleźli się tacy piłkarze jak Jesse Lingard oraz Dele Alli. Obaj zawodnicy mają ze sobą wiele wspólnego. Potrafią wnieść do gry swoich zespołów dużo kreatywności, której ewidentnie brakuje w drugiej linii Newcastle. Ponadto wspomniani Anglicy nie dostają obecnie regularnych szans na grę w swoich klubach, więc wypożyczenie byłoby dla reprezentantów Synów Albionu fantastyczną opcją na powrót do poważnej piłki.
Priorytetem jest Jesse Lingard, który w zeszłym sezonie świetnie spisywał się na wypożyczeniu w West Hamie. 29-latek zdobył dla Młotów 9 bramek oraz asystował 5-krotnie w rundzie wiosennej. Jednak Dele Alli korzysta z usług tego samego agenta, co wcześniejsze wzmocnienia Srok, Kieran Trippier i Chris Wood. Być może dzięki dobrym kontaktom, to właśnie piłkarz Tottenhamu zamelduje się do końca miesiąca na St James’ Park. Niezależnie od postępów w negocjacjach, w drugiej części sezonu powinniśmy zobaczyć zupełnie zreformowaną drużynę Eddiego Howe’a.