Wiele mediów do których zalicza się m.in. Telegraph i Daily Mail, informują, że nowy trener Manchesteru United, Ruben Amorim, będzie miał ograniczone środki. Nie będą one w żadnym stopniu porównywalne do tych, jakimi dysponował w przeszłości Erik ten Hag. Portugalczyk więc dużo bardziej zdecydowanie będzie zmuszony na lepienia z tej gliny, jaką zastanie w Manchesterze.
United pod wodzą ten Haga szastało pieniędzmi na lewo i prawo. Teraz mamy tego skutki
Przez ostatnie dwa i pół roku klubowi działacze wydali ponad pół miliarda euro na transfery! A to wszystko pod „wizję” znanego wszystkim Erika ten Haga, który jednak nie miał absolutnie żadnego pomysłu na tych graczy (których przypomnijmy – osobiście wybierał). Wśród największych niewypałów możemy zaliczyć transfery Antonego (ok. 100 milionów euro) i Masona Mounta (ok. 70 mln). Przy braku znaczących sukcesów, przede wszystkim finansowych, do czego wlicza się nie granie w Lidze Mistrzów, klub ma ponad 300 milionów strat finansowych w ciągu ostatnich trzech lat. Zadłużenie jest zaś olbrzymie, a każdy kto choć raz w Manchesterze był, bądź oglądał w internecie stan Old Trafford wie, że Czerwonym Diabłom przyda się zupełnie nowy stadion.
Nowy zarząd chce więc wprowadzić nową politykę transferową, która ma skończyć z chaotycznymi, wielomilionowymi wydatkami transferowymi na przeciętnych zawodników. Ważnym aspektem ma być również odpowiednie planowanie wizji składu. W ciągu ostatnich 10 lat każdy szkoleniowiec United preferował całkowicie inny styl grania. Obecnie również się to zmieni, ponieważ Amorim planuje wprowadzenie formacji 3-4-2-1 (117 meczów), bądź 3-4-3 (80 meczów), które zapewniały mu jak dotąd duże sukcesy. Będzie on jednak mocno ograniczony i zapowiada się, że zimą nie uda się ściągnąć do klubu nikogo przydatnego. Będzie trzeba wyczekiwać perełki, która umożliwi wypożyczenie na krótki okres jakiegoś solidnego zawodnika.
Made for United. pic.twitter.com/Fj2wY0ki3a
— Manchester United (@ManUtd) November 15, 2024
Amorim nie będzie obecnie oceniany za wyniki. Może na spokojnie ocenić postawę piłkarzy
Najważniejsze w klubie osoby, czyli Dan Ashworth, Jason Wilcox i Omar Berrada, mają dać trenerowi sporo czasu na ocenę graczy. Dopiero wtedy będą podejmowane decyzje co do letniego okna transferowego. Wtedy też wygasają kontrakty Victora Lindelofa, Jonnego Evansa i Christiana Eriksena. Podobną sytuację mają Harry Maguire i Amad Diallo, ale w ich przypadku klub ma opcję przedłużenia umów o dodatkowe 12 miesięcy. Za rok zaś ostatni sezon będą mogli rozgrywać Casemiro i Tyrell Malacia, choć tutaj także istnieje zapis o przedłużeniu kontraktu o kolejny rok.
The stages during Tyrell Malacia's unavailablility, according to his interview with @TheAthleticFC:
— ☈ッ (@TheFergusonWay) November 15, 2024
• Left meniscus tear.
• Persistent pain despite rest during the off-season.
• Surgery.
• Inflammation around the affected knee.
• Treatment does not improve the situation.
•… pic.twitter.com/xAZR69md73
Ponoć już Ruben zaczął darzyć sporą sympatią kilku graczy, do których zaliczają się Leny Yoro i Kobbie Maino. Ten drugi zdaniem Fabrizio Romano, ma być cały czas w kontakcie z klubem w sprawie nowego kontraktu. United jednak musi mu przedstawić odpowiednią wizję, a także musi być ona podobna do tej, jaką ma trener.
Szansa na przebicie się do składu kolejnych graczy z akademii?
Zdaniem mediów, Amorimowi w oko miał wpaść piłkarz z rocznika 2008, Godwill Kukonki. Ma on zaledwie 16-lat, ale już mierzy 196 cm, co sprawia, że wyróżnia się na tle swoich kolegów. Jest on środkowym obrońcą co jest również bardzo istotne. Przy grze w trójce z tyłu, może być to bardzo ciekawe, jak otrzyma swoją szansę. Mówimy również o lewonożnym piłkarzu, więc tym bardziej może się on przydać w najbliższych latach klubowi. Póki co mówimy jednak o zawodniku trenującym z pierwszą drużyną, ale bez występu w Premier League 2.
Także swoje szansę może otrzymać Chido Obi-Martin, o którego niedawno biły się największe kluby w Europie. United jednak wygrało rywalizację o gracza Arsenalu z m.in. Bayernem Monachium. 16-letni duński napastnik mierzy 188 cm i jest bardzo zdolnym graczem w grze kombinacyjnej, potrafi również dobrze dryblować, oraz posiada naprawdę dobry instynkt strzelecki. W poprzednim sezonie U18 Premier League w osiemnastu spotkaniach strzelił aż 32 bramki! Jego jedyną wadą ma być boiskowy egoizm, który nakazuje mu cały czas parcie do strzelenia gola.
5 minutes into Chido Obi Martin’s 2nd Manchester United (U18) start, & yep; he’s on the score-sheet ~ via a 1st time finish
— The Next Wave (@_TheNextWave_) November 9, 2024
United have started this game so sharply ~ everything is done with great pace/directness pic.twitter.com/gOHjn9XpnT https://t.co/466jfHb392
Ostatnim bardzo ciekawym klubowym talentem, który może otrzymać swoją szansę, jest Bendito Mantato. Kiedyś występował on jako lewy obrońca, obecnie gra on zaś na skrzydle. Jest więc zawodnikiem wyszkolonym zarówno w grze defensywnej jak i ofensywnej, co może być ważne, jakby miał otrzymać szansę jako wahadłowy. Potrafi wkręcić obrońcę w ziemię, gra na wysokim tempie i z dużą intensywnością.
Co zrobi Amorim?
Najwyższa więc pora, aby to klubowe talenty otrzymały swoje szanse. Oczywiście, nikt tutaj nie sugeruje, że powyżsi piłkarze są gotowi na już. Raczej mówimy tutaj o graczach, którzy początkowo będą wprowadzani do seniorskiego składu i raczej w następnym sezonie otrzymają swoje szansę. Warto mieć ich jednak na uwadze, ponieważ patrząc na to, jak Amorim wprowadzał młodzież w Sportingu, nie można byłoby się zdziwić, gdyby tak samo postępował w Manchesterze. A w zasadzie – to tego oczekują od niego kibice.