Jeszcze w marcu wybiegał w podstawowym składzie reprezentacji Włoch U21 w meczu przeciwko Bułgarii. Dwa dni temu zagrał w barwach Genui, która walczy o powrót do Serie A. Dziś jednak Manolo Portanova skazany został na 6 lat więzienia za zbiorowy gwałt.
Sąd w Sienie nie miał wątpliwości co do winy piłkarza
Przyjęto wszystkie oskarżenia, najprawdopodobniej dysponując mocnym materiałem dowodowym. Według serwisu „fanpage.it” Portanova haniebnego czyny dokonał nocą z 30 na 31 maja. Wówczas razem z trzema innymi mężczyznami znęcali się, a następnie zgwałcili napotkaną dziewczynę. Co więcej, sami mieli nagrać zdarzenie, co prawdopodobnie pogrążyło ich linię obrony. Kobieta złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, a piłkarz został tymczasowo zatrzymany. Po miesiącu wypuszczono go jednak na wolność, dzięki czemu mógł dalej grać w piłkę.
Manolo Portanova uchodził swego czasu za spory talent
Błyszcząc w ekipie Juventus Primavera zapracował na debiut w pierwszym zespole, ale by szukać częstszej gry, odszedł do Genui. Klub ten kupił środkowego pomocnika w styczniu 2021 roku za 12 milionów euro, co z perspektywy czasu może okazać się pieniędzmi wyrzuconymi w błoto. W ubiegłym sezonie rozegrał 24 spotkania na boiskach Serie A. Portanova deklaruje, że będzie walczył o swoją niewinność i zamierza odwoływać się od niekorzystnego wyroku.