.JPG){kind=link}
Gdy Fulham awansowało do Premier League, a Aleksandar Mitrović po raz kolejny kończył sezon Championship jako król strzelców, nietrudno było o przeczytanie, że czeka ich powtórka z rozgrywek 2020/21. Wówczas z kretesem spadli z ligi z dorobkiem 28 punktów. The Cottagers strzelili zaledwie 27 bramek, a Mitrović zaledwie 3 z nich. Twarda weryfikacja w angielskiej elicie. Jednak w obecnej kampanii mamy do czynienia z kompletną odmianą podopiecznych Marco Silvy. Beniaminek zajmuje szóste miejsce w tabeli, a Serb strzela na zawołanie. W klasyfikacji strzelców ustępuje jedynie Erlingowi Haaladowi i Harry’emu Kane’owi.
Gole na zawołanie
Obecny sezon w wykonaniu Aleksandara Mitrovicia:
- 06.08 – mecz z Liverpoolem, dwie bramki
- 13.08 – mecz w Wolves, zmarnowany karny
- 20.08 – mecz z Brentford, gol
- 27.08 – mecz z Arsenalem, gol
- 30.08 – mecz z Brighton, gol
- 03.09 – mecz z Tottenhamem, gol
- 16.09 – mecz z Nottingham, bez bramki
- 24.09 – mecz reprezentacji ze Szwecją, hat-trick
- 27.09 – mecz reprezentacji z Norwegią, gol
Potrzebujesz strzelania bramek? Zadzwoń po Mitro! Obecnie 28-latek jest praktycznie nie do zatrzymania zarówno w Premier League jak i reprezentacji swojego kraju. Na rynku, który cierpi na brak skutecznych napastników, piłkarz Fulham może być ciekawym kąskiem już w styczniu. Zwłaszcza, że Serb nie tylko strzela, ale i potrafi grać dla drużyny. Pokazało to świetnie spotkanie z Nottingham, w którym Mitrović nie strzelił bramki, ale zastawianiem się, walką o piłkę i graniem tyłem do bramki pozwolił The Cottagers zgarnąć trzy punkty. To prawdziwa rasowa dziewiątka, która nie boi się pojedynków – w Premier League wygrywa ich łącznie 10,4 na mecz, z efektywnością powyżej 50%. Dla porównania, Haaland czy Kane nie są nawet blisko tego progu. Napastnikom w lidze angielskiej nie zdarza się zbyt często wygrywać ponad połowę pojedynków na ziemi i w powietrzu. Jednak Aleksandar to typ atakującego, dla którego wydaje się to łatwe.
Mitrović, czyli lider Fulham
Taktyka dostosowana pod 28-latka od ponad roku daje zespołowi fantastyczne wyniki. Strzelone w Championship 43 bramki w 44 występach to nie przypadek, jeśli w Premier League z xG (gole oczekiwane) 4.53 Mitro pakuje piłkę do bramki sześciokrotnie na siedem spotkań. Jednak przywiązanie taktyki Fulham do Aleksandara może mieć również swoje wady – nikogo nie zdziwi, jeśli w styczniu zgłoszą się po niego wielkie kluby. Zwłaszcza, że Serbia awansowała na mundial. W Katarze napastnik będzie mógł strzelać Brazylii, Szwajcarii i Kamerunowi. The Cottagers wydają się na razie o tym nie myśleć i nic dziwnego. Liczy się tylko każdy następny mecz. A w ten weekend Mitrović będzie mierzył się ze swoją byłą drużyną – Newcastle.
O nie musi grać z Newcastle, by być zmotywowany. Mitrović jest zawsze pełny motywacji do gry, zarówno w koszulce Fulham jak i reprezentacji. Motywacja dla niego to granie meczów, współpraca z kolegami z drużyny, by być w stałym kontakcie ze mną i sztabem. Nie potrzebuje niczego innego. Gdy tylko jest na boisku, bardzo pomaga nam wygrywać.
Marco Silva o Mitroviciu na konferencji prasowej przed meczem z Newcastle
Dwa sezony temu Ivan Toney pobił rekord strzelonych bramek w Championship – miał ich aż 31. Rok później Anglik skończył sezon z dwunastoma bramkami, a Brentford skazywane na spadek zajęło 13 miejsce w Premier League. Dzisiaj Anglik jest powoływany do reprezentacji a na tym etapie ma już 5 trafień. Sezon temu Mitrović pobił rekord Toneya aż o 12 goli. Teraz świetnie wszedł w Premier League i wkrótce może zostać doceniony tak, jak napastnik Pszczółek.
***
Jeśli interesujesz się Premier League to zapraszamy na grupę Kick & Rush – wszystko o lidze angielskiej