Wszystko jasne – wiemy kto zmierzy się ze sobą w ramach 1/8 finału rozgrywek krajowego pucharu. W siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej rozlosowano pary tego etapu Fortuna Pucharu Polski. Dokonał tego selekcjoner reprezentacji Michał Probierz. Mecze odbędą się między 5 a 7 grudnia.
Pogoń Szczecin – Górnik Zabrze
W 1/16 finału obaj ekstraklasowicze uporali się z przedstawicielami Fortuna 1. Ligi. Łatwo nie było. Pogoń bowiem rzutem na taśmę pokonała Podbeskidzie Bielsko-Biała po golu Kamila Grosickiego w 90. minucie. Górnik natomiast, mimo że przegrywał, zdołał odmienić losy spotkania z Zagłębiem Sosnowiec, wygrywając 2:1 po dogrywce.
Carina Gubin – Piast Gliwice
Przedstawiciel III ligi z Gubina odesłał z kwitkiem drugoligowca – Stal Stalową Wolę. Teraz jednak na Zielono-Czarnych czeka ekstraklasowy Piast, który do 1/8 awansował dzięki skromnemu zwycięstwu z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza. Z drugiej strony, wszyscy pamiętamy szarże KKS-u Kalisz z poprzedniej edycji. Drugoligowiec odpadł dopiero w półfinale, przegrywając z późniejszym triumfatorem. Być może Carina będzie sensacją 2023/24.
Wisła Kraków – Stal Rzeszów
Starcie pierwszoligowców. Biała Gwiazda zanotowała awans po pewnym zwycięstwie 3:0 nad Polonią Warszawą, Stal zaś wyrzuciła za burtę ekstraklasowicza – Puszczę Niepołomice. Tabela Fortuna 1. Ligi wskazuje, że faworytem powinna być Wisła, ale dobrze wiemy jak to z nią jest w tym sezonie. Jej forma jest bardzo sinusoidalna, więc rzeszowianie mogą powalczyć o promocję do kolejnego etapu.
Arka Gdynia – Lech Poznań
Mecz przyjaźni. Każdy pojedynek tych dwóch drużyn w Pucharze Polski przywołuje automatycznie na myśl finał z 2017 roku. Wówczas po dogrywce krajowe trofeum nieoczekiwanie zgarnęli gdynianie, a bohaterami byli Rafał Siemaszko, Luka Zarandia i oczywiście trener Leszek Ojrzyński. Teraz role są zgoła inne – Arkowcy walczą o powrót do Ekstraklasy, a Lech niezmiennie jest czołową siłą polskiej ligi.
Korona Kielce – Legia Warszawa
Co ciekawe, w poprzedniej fazie, Koroniarze triumfowali nad… Legią II. Teraz jednak przyjdzie im się zmierzyć już z pierwszą drużyną z Warszawy, która nie dała szans GKS Tychowi, pewnie wygrywając 3:0 i nie dając dojść im do głosu nawet na moment. Scyzoryki jednak równie łatwo skóry nie oddadzą, zwłaszcza że Legioniści mają dość napięty terminarz ze względu na Ligę Konferencji.
Raków Częstochowa – Cracovia
Jak to powiedział selekcjoner – będzie to swego rodzaju rewanż za półfinał w 2021 roku. Wtedy to Raków pokonał Cracovię 2:1 i po zwycięstwie nad Arką Gdynia sięgnął po krajowy puchar. Tak samo jak w przypadku Korony – Cracovia może liczyć na zmęczenie rywali z powodu Ligi Europy.
Jagiellonia Białystok – Warta Poznań
Jaga awansowała do 1/8 po zwycięstwie 3:1 nad Resovią Rzeszów. Warta zaś nie pozostawiła złudzeń trzecioligowej Stali Brzeg, wygrywając aż 4:0. Z racji siły rażenia ofensywy z Białegostoku liczymy na niezłe widowisko.
Stal Mielec – Widzew Łódź
Kolejna wyrównana para ekstraklasowiczów. W 1/16 finału mielczanie pokonali 4:2 trzecioligową Garbarnię Kraków, Widzewiacy z kolei pokazali drzwi drugoligowej Wiśle Puławy, wygrywając 4:1. W tej fazie już tak prosto i przyjemnie z pewnością nie będzie.