Neymar to jedna z najbardziej medialnych postaci w świecie piłki. Nie ma nic dziwnego, że à propos jego przyszłości pojawiają się coraz to nowsze doniesienia. Jeżeli wierzyć takim mediom, jak m.in. Sky Sports, to losy Brazylijczyka w PSG są już przesądzone i ten ma zostać wystawiony na sprzedaż w zbliżającym się okienku transferowym. Szala goryczy po kolejnej klęsce w Lidze Mistrzów podobno się przelała.
Neymar i Mbappé odejdą, a zostanie Messi?
Aktualnie skrzydłowy ma ważny kontrakt do połowy 2025 roku. Hiszpański dziennik AS uznał, że ten znajdzie się liście transferowej PSG, jednak warunkiem sprzedaży jest minimalna kwota transferu. Według mediów Paryżanie nie mają zamiaru sprzedawać zawodnika za mniej niż 90 mln euro.
Najprawdopodobniej latem szykuje nam się istna telenowela na temat nowego klubu Neymara. Nie wykluczam również scenariusza, w którym ten jednak zostanie w stolicy Francji. Co więcej, Kylian Mbappe nigdy nie wydawał się tak bliski odejścia, jak teraz. A i trener Mauricio Pochettino wydaje się być skreślony. Póki co wiadomo tylko tyle, że w klubie na pewno pozostanie Leo Messi, wokół którego zarząd PSG chce budować głębie składu. Niemniej jednak galaktyczny projekt do tego momentu się nie sprawdził i nie jest powiedziane, że Argentyńczyk przedłuży kontrakt, który kończy mu się w 2023. Może powrót Leo do Barcelony będzie wtedy możliwym wydarzeniem. Zwłaszcza że jego obecni kompani w tercecie ofensywnym zaczynają opuszczać statek.
PSG było najbliżej triumfu w Lidze Mistrzów, gdy Neymar był w grze
Co by nie mówić, to Brazylijczyk od swego przyjścia do Francji trochę wygrał. Jak wiadomo, apetyt rośnie w miarę jedzenia. W PSG nie potrafią go natomiast zaspokoić jeśli chodzi o rozgrywki europejskie, na które władze klubu kładą szczególny nacisk. Bez efektu. Czy pozbycie się Neymara w tym wypadku to rzeczywiście optymalne rozwiązanie?
W sezonie 17/18 PSG odpadło w 1/8 finału Champions League z Realem Madryt, który ostatecznie sięgnął po końcowe trofeum. Rok później odpadli na tym samym etapie, lecz z Manchesterem United. Neymar był nieobecny w dwumeczu. Faza pucharowa w sezonie 19/20 to był istny popis Brazylijczyka, w którym ten poprowadził drużynę do finału, gdzie jednak nie udało się pokonać Bayernu. To była najbliższa okazja do wygrania UCL przez paryski zespół. Wówczas to właśnie Neymar był liderem na boisku i pokazywał najlepszą wersję siebie. W bieżącym sezonie, jak dobrze wiemy, odpadli z Realem po rewanżu na Santiago Bernabeu. Nie ma co tłumaczyć, ale prawda jest taka, że Neymar wrócił dopiero po kontuzji i zwyczajnie nie był w rytmie meczowym. Całkiem szczerze, nie jestem przekonany, czy aby na pewno bez Neymara będzie im łatwiej osiągnąć sukces w Europie, o którym francuscy kibice tak długo marzą.