.JPG){kind=link}
Kibice Lecha Poznań nie mają ostatnio wielu powodów do optymizmu. Po nieudanym sezonie 2023/24 oczekiwano sporych zmian w składzie. Klub od dłuższego czasu firmuje zresztą hasło nowe rozdanie. Póki co ograniczyło się ono głównie do zmiany na stanowisku szkoleniowca. Kolejorz ogłosił zatrudnienie Nielsa Frederiksena, ale wciąż nie przeprowadził nawet jednego letniego transferu. Czyżby wkrótce miało się to zmienić? Zdaniem Tomasza Włodarczyka z serwisu meczyki.pl, na celowniku poznańskiego klubu znalazł się Ole Didrik Blomberg z norweskiego Brann.
Kim jest Ole Didrik Blomberg?
24-letni Norweg w sezonie 2023/24 zaliczył występy na obu skrzydłach. W 13 spotkaniach strzelił 3 gole i zaliczył asystę. Co ciekawe, wcześniej (lata 2019-2020) wystawiano go w roli prawego obrońcy. Serwis transfermarkt wycenia zawodnika Brann na 1.2 mln euro, a Ole Didrik Blomberg jest związany z obecnym pracodawcą umową do końca 2025 roku. Nadzieję może dać kończący się kontrakt, który oznacza ostatnią okazję zarobku dla norweskiego klubu. Lech Poznań (przynajmniej w teorii) może spróbować powalczyć o promocyjne warunki transferu. Wydaje się jednak, że Brann mające ambicje walki o mistrzostwo Norwegii nie zrezygnuje łatwo ze swojego podstawowego zawodnika. Zimą mogli go sprzedać do FK Bodø/Glimt, które wykazywało zainteresowanie, ale jednak do transferu nie doszło.
Dziś słyszymy, że Kristoffer Velde ma zielone światło na odejście z klubu, a Adriel Ba Loua nie dostanie kolejnej szansy. Prawdopodobnie dopiero po wyczyszczeniu kadry możliwe będzie pozyskanie nowych graczy. Zakładając oczywiście, że uda się znaleźć kupców na zawodników, którzy zapracowali na stratę zaufania ze strony sympatyków Kolejorza. O ile jednak wspomniany Velde przed dołączeniem do Lecha Poznań miał w lidze norweskiej naprawdę dobre liczby (7 goli oraz 11 asyst w 2021 roku), o tyle Ole Didrik Blomberg prezentuje się pod tym względem ubogo. Norwedzy uważają jednak 24-latka za bardzo zdolnego piłkarza, którego potencjał jest zdecydowanie większy niż wskazywałyby statystyki.
Nie dajemy wielkich szans na powodzenie transferu, tym bardziej, że według naszych informacji zawodnik ma obecnie problemy zdrowotne (naderwany mięsień), więc prawdopodobnie nie byłby w stanie przygotowywać się z Lechem do nowego sezonu Ekstraklasy.