Marek Papszun powrócił, to i Raków znowu wygrywa

Pełen stadion witał w Lublinie Ekstraklasę. Na to wydarzenie w stolicy województwa lubelskiego czekano aż 32 lata. Motor powracający do elity już w pierwszej kolejce zmierzył się z jednym z pretendentów do tytułu mistrzowskiego — Rakowem Częstochowa, w którym powrót na ławkę trenerską zaliczył Marek Papszun.

Raków zadał po jednym zabójczym ciosie w każdej z połów

W 19. minucie zapachniało golem dla Motoru. Kacper Trelowski popełnił błąd w rozegraniu piłki, która trafiła pod nogi Michała Króla. Golkiper Rakowa szybko naprawił swój błąd, zaliczając udaną interwencję przy strzale. Na półmetku pierwszej połowy sędzia Jarosław Przybył, odgwizdał rzut karny dla Rakowa. Według niego Kamil Kruk zagrał piłką ręką w polu karnym. Po obejrzeniu tej sytuacji na monitorze VAR sędzia zmienił swoją decyzję i anulował przyznaną jedenastkę.

REKLAMA

32. minuta przyniosła wzorcowo wyprowadzoną kontrę w wykonaniu Rakowa Częstochowa. Vladyslav Kochergin podprowadził piłkę z własnej połowy aż pod pole karne Motoru, a następnie podał ją do Frana Tudora. Ten zgrał ją od razu do Ante Crnaca, który wbił gola gospodarzom.

źródło: CANAL+ SPORT on X

Oba zespoły nie przebierały w środkach, czego efektem były liczne przerwy w grze spowodowane bólem po sytuacjach stykowych. Jednym, z których najbardziej ucierpiał, był Kamil Kruk. Defensor Motoru z racji na uraz musiał opuścić boisko jeszcze przed końcem pierwszej połowy. Po zmianie stron Raków dał „wyszumieć się” gospodarzom, po czym przeprowadził skuteczną akcję, którą zamknął mecz. Ante Crnac zdobył z piłką teren na połowie gospodarzy, po czym zgrał piłkę do Dawida Drachal. Ten w tak dogodnej sytuacji nie mógł się pomylić. To nie był nadzwyczajny mecz ze strony Medalików, jednak goście spokojnie sięgnęli po trzy punkty. Lublinianie mieli pojedyncze momenty, ale to za mało by marzyć o zaskoczeniu zespołu Marka Papszuna.

W następnej kolejce Motor czeka wyjazd nad morze, gdzie zmierzy się z Lechią Gdańsk. Raków Częstochowa podejmie natomiast u siebie ekipę Cracovii.

Motor Lublin — Raków Częstochowa 0:2 (Crnac 32′, Drachal 87′)

Aut. Jakub Barabasz

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,724FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ