Marco Reus pozostanie zawodnikiem Borussii Dortmund przynajmniej do końca czerwca 2024 roku. Kapitan BVB otrzymał propozycję przedłużenia wygasającej umowy o kolejny rok i przystał na warunki oferowane przez Borussię. 33-latek pojawił się dziś w siedzibie klubu ze swoim agentem, by złożyć podpis pod nowym kontraktem. Tym sposobem piękna historia, która trwa od 2012 roku, będzie kontynuowana.
Reus w koszulce BVB rozegrał dotychczas 463 spotkania – więcej od niego ma jedynie Michael Zorc (572)
Dziś trudno przypuszczać, by Marco zdołał pobić rekord obecnego dyrektora sportowego Borussii Dortmund, ale wynik Niemca i tak jest imponujący. Co ciekawe (i przykre zarazem), Reus sześciokrotnie był wybierany do jedenastki sezonu Bundesligi, trzykrotnie nagradzano go tytułem piłkarzem sezonu ligi niemieckiej, ale jeszcze nigdy nie miał okazji świętować mistrzostwa. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że w obecnym sezonie Borussia Dortmund może w końcu sięgnąć po wymarzony tytuł. Byłoby to bez wątpienie ukoronowanie kariery Marco Reusa. Oczywiście, Niemiec ma już swoje lata, systematycznie pauzuje ze względu na problemy zdrowotne. Jednocześnie, w obecnym sezonie ligowym uzbierał 6 trafień i 5 asyst, w tym te decydujące o wygranych z Bayerem Leverkusen, Hoffenheim oraz RB Lipsk.
Tak, Marco Reus jest legendą i tutaj nie ma sensu dyskutować. Jasne, z upływem lat może nie wnosić już tyle do gry drużyny co w czasie swojej świetności. Borussia chce jednak dalej korzystać z jego doświadczenia, nawet jeśli przydatność sportowa będzie malała. Reus większość swojej kariery piłkarskiej spędził w Dortmundzie i całkiem realne, że skończy ją dokładnie w tym miejscu.