W czerwonej części Manchesteru aż huczy od plotek transferowych, ale dotychczas Czerwone Diabły nie przeprowadziły żadnego transferu w letnim okienku. Wszystko wskazuje na to, że już niedługo Manchester United zasili jednak nowy zawodnik. Fabrizio Romano napisał już „here we go”, więc przenosiny Joshuy Zirkzee na Old Trafford możemy uznać za pewne. To także pierwszy transfer po przejęciu klubu przez nowych właścicieli.
Manchester United negocjował z Bologną już od dłuższego czasu
Angielski klub był gotowy zapłacić klauzulę odstępnego w wysokości 40 mln euro, ale próbował ugrać lepsze dla siebie warunki. Co ciekawe, tymi „lepszymi warunkami” okazała się… wyższa kwota. Rozchodzi się tutaj o rozłożenie płatności na raty. Uruchamiając klauzulę wykupu Joshuy Zirkzee Manchester United musiałby zapłacić Bolognii całą sumę od razu, natomiast w takim układzie, jaki wynegocjował może rozbić płatność na raty. Fabrizio Romano informuje, że będzie to nieco powyżej 40 mln euro, ale całą kwotę Czerwone Diabły będą spłacać przez trzy lata.
Głównym konkurentem Manchesteru United w wyścigu o sprowadzenie Joshuy Zirkzee był AC Milan, ale Rossoneri niedawno wycofali się z walki o Holendra. Zdaniem mediów powodem miały być złe relacje z agentem zawodnika, Kią Joorabchianem, który domagał się wysokiej prowizji przy podpisaniu kontraktu.
Joshua Zirkzee to napastnik o innym profilu niż Rasmus Hojlund
Konkurentem o miejsce w składzie dla Holendra jest Hojlund, który rok temu przychodził za blisko dwukrotnie wyższą kwotę, natomiast niewykluczone jest, że Erik ten Hag znajdzie miejsce w podstawowym składzie dla obu zawodników. Zirkzee jest innym typem napastnika niż Duńczyk. Lubi częściej uczestniczyć w konstruowaniu ataków, notuje więcej kontaktów z piłką i nie trzyma się ciągle światła bramki. Jest bardziej mobilny i rzadziej wchodzi w kontakt z obrońcami. Wydaje się, że może grać jako podwieszony napastnik za plecami Rasmusa Hojlunda, choć nasuwa się pytanie: jaką role ma pełnić wówczas najważniejszy piłkarz ofensywy Man United, Bruno Fernandes?
***
Po więcej informacji o Premier League zapraszamy na grupę Kick & Rush – wszystko o lidze angielskiej