Legenda Southampton odchodzi przez… kontrowersyjne wpisy dot. Ukrainy

53-letni Matt Le Tissier to żyjąca legenda Southampton. Ofensywny pomocnik rozegrał 443 spotkania w barwach „Świętych”, a jego znakiem firmowym były doskonale egzekwowane rzuty karne. Według oficjalnych statystyk, z 48 prób do siatki trafił aż 47 razy. Po zakończeniu kariery piłkarskiej, Matt został dumnym ambasadorem Southampton. Wydawało się, że już do końca życia będzie mógł odcinać kupony od dawnej sławy. Zawodnik uznał jednak, że warto wykorzystać swoją popularność do podejmowania wielu „drażliwych” tematów.

REKLAMA

Na wojnie z maseczkami i szczepieniami

Już w 2020 roku Le Tissier wzbudził spore kontrowersje, udostępniając w social mediach wpis, w którym porównywał konieczność noszenia masek z… Holokaustem. Były zawodnik wielokrotnie negował śmiertelność pandemii COVID-19, uważając, że reakcja ze strony polityków jest przesadzona i nieadekwatna do realnego zagrożenia chorobą. W 2021 roku był jedną z osób, które łączyły zatrzymanie akcji serca Christiana Eriksena z przyjmowaniem przez niego szczepień. Oczywiście, nigdy nie udowodniono żadnej zależności, a Le Tissier spotkał się ze sporą krytyką ze strony epidemiologów. W obu przypadkach jego „sugestie” obejmowały udostępnianie jednoznacznych grafik w sieci, pod którymi błyskawicznie pojawiała się burza komentarzy. Piłkarz po krótkim czasie usuwał kontrowersyjne wpisy.

Były gracz Southampton bronił się, że nie jest „antyszczepionkowcem”, ale chce zachować prawo do własnej oceny sytuacji. Co ciekawe, nie oszczędzał również ruchu BLM. Gdy pojawiły się doniesienia, że zebrane przez nich środki zostały przeznaczone na zakup domu w Kalifornii a nie walkę o prawa osób czarnoskórych, chętnie udostępniał wpisy związane z wątkiem. Powtórzmy jeszcze raz – nie przedstawiał własnych opinii, ale przekazywał dalej te, które budziły spore wątpliwości czytelników.

Le Tissier musiał odejść?

Czara goryczy przelała się jednak w ostatnich dniach. Matt udostępnił bowiem kilka wpisów, w których twierdzono, że strona ukraińska nie mówi prawdy o rzeczywistej sytuacji w czasie wojny. Wspomniano w nich m.in. historię obrońców z Wyspy Wężowej, którzy mieli bohatersko oddać życie za Ukrainę, a finalnie okazali się po prostu wzięci do niewoli. Gdy w pewnym momencie Le Tissier udostępnił wpis z aluzją, sugerującą przekłamania przy zbrodni w Buczy, spadła na niego niespotykana wcześniej krytyka. Anglik skasował treści i ogłosił, że rezygnuje ze swojej roli w klubie.

źródło: twitter/mattletiss7

Czy Le Tissier przestanie udostępniać kontrowersyjne opinie? Z pewnością nie. W social mediach obserwuje go pół miliona osób, a tego typu „afery” paradoksalnie jedynie zwiększają popularność nieco zapomnianego już gracza. Sam wydaje się „chować” za banalną linią obrony. Nie publikuje własnych wypowiedzi, ale udostępnia jedynie wpisy innych. To czytelnicy muszą sami wywnioskować, czy Anglik popiera tezę w całości, jedynie jej część czy też udostępnia, bo chce pokazać błędne myślenie.

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    107,595FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ