Korona łapie oddech! Kielczanie uciekli ze strefy spadkowej

Stal Mielec w 2024 roku przegrała ledwie jedno spotkanie. Korona Kielce w tym samym okresie wygrała tylko jeden mecz. Teoretycznie faworytem rywalizacji obu drużyn powinni być zawodnicy Kamila Kieresia, jednak gospodarze musieli zrobić wszystko, by wyszarpać 3 punkty. Presja degradacji z ligi zagląda w oczy kieleckich piłkarzy, a wczorajszy remis Cracovii mógł zmniejszyć różnicę między drużynami do dwóch oczek. Innymi słowy — Korona Kielce musiała pokonać Stal Mielec za wszelką cenę.

Dużo walki, jeden celny strzał

W pierwszej połowie rywalizacji obserwowaliśmy więcej przerw związanych z urazami zawodników niż sytuacji bramkowych. Już w 5. minucie murawę opuścić musiał Miłosz Trojak, a w dalszej części gry pomocy medycznej potrzebowali także Krystian Getinger oraz Yevheni Shikavka. Dopiero w 43. minucie kibice mogli przeżyć emocje czystosportowe. Wtedy właśnie po wrzutce Dawida Błanika z rzutu rożnego, drogę do siatki znalazł Bartosz Kwiecień. Sprawdziła się teza, że stałe fragmenty gry to najprostszy sposób, by robić różnicę w tego typu spotkaniach walki.

REKLAMA
źródło: CANAL+ SPORT w serwisie X

W drugiej połowie działo się nieporównywalnie więcej. Oczywiście w oczach osób, które w spotkaniach piłkarskich nie oczekuje jedynie celnych strzałów oraz goli. W 52. minucie swoją szansę zmarnował Ilia Skhurin. 12 minut później gospodarze domagali się odgwizdania rzutu karnego po faulu Berta Esselinka. Jakby tego było mało, na kwadrans przed końcem regulaminowego czasu gry drugą żółtą kartkę obejrzał Yoav Hofmeister. Stal Mielec w przewadze jednego zawodnika powinna powalczyć o wyrównanie, ale trudno o takowe, gdy nie jest się w stanie oddać celnego uderzenia.

To nie był wybitny mecz. Wyrzucimy go z pamięci godzinę po jego zakończeniu, zapominając, że w ogóle się odbył. 3 punkty zdobyte przez Koronę Kielce mogą jednak okazać się bezcenne walce o utrzymanie. Sytuacja w dole tabeli robi się jeszcze ciekawsza, a Puszcza Niepołomice musi wygrać swój mecz, jeśli chce odzyskać lokatę numer 15. Ostatnie, gwarantujące pozostanie w lidze.

Korona — Stal 1:0 (Kwiecień 43′)

SPRAWDŹ TAKŻE
Więcej
    REKLAMA
    108,735FaniLubię

    MOŻE ZACIEKAWI CIĘ