Dzisiaj, 13 stycznia Vipers Kristiansand ogłosił bankructwo. Lider norweskiej ligi piłki ręcznej kobiet nie ma środków na dalsze prowadzenie działalności. O sytuacji tego klubu pisaliśmy już 3 miesiące temu, gdy działacze ogłaszali bankructwo. Wtedy jednak w ostatniej chwili zgłosiła się grupa akcjonariuszy, która przejęła klub i zaintestowała w niego miliony koron. Nie wystarczyło to jednak na długo, bo dziś po raz kolejny klub ogłosił upadłość. Tym razem nie ma ratunku.
Vipers to klub z problemami
Kristiansand, 13 stycznia 2025 r.
Z ciężkim sercem musimy ogłosić, że zarząd Vipers (Våg Håndballklubb) podjął decyzję o zakończeniu działalności i ogłoszeniu upadłości klubu. Zarząd podjął tę decyzję po wnikliwej ocenie sytuacji finansowej klubu i braku możliwości dalszego działania. Powodem podjęcia decyzji jest brak gwarancji operacyjnej na bieżący sezon.
Na nadzwyczajnym zebraniu zarządu w dniu 28 października 2024 r. dokonano wyboru nowego zarządu, wychodząc z założenia, że zewnętrzna grupa zapewni gwarancję funkcjonowania na sezon 2024/2025. W ocenie zarządu gwarancja ta nie jest realna, co powoduje, że kontynuowanie działalności klubu jest nieodpowiedzialne.
Taki komunikat wydał zarząd trzykrotnego triumfatora Ligi Mistrzyń i 7-krotnego mistrza Norwegii w piłce ręcznej. Vipers to bez wątpienia obecnie najlepszy klub w Norwegii i jeden z czołowych na świecie. Dla świata piłki ręcznej będzie to więc wielka strata. Przypomnijmy, że dla Vipers grały takie zawodniczki jak Nora Mork czy Katrine Lunde.
The end of an era! The bord od Vipers directors sent press release in which they informed public that had declared bankrupacy! https://t.co/U0bfKZcnwS
— Kadet Vlahovic (@SamardzicUros) January 13, 2025
Zejść ze sceny na szczycie
Gdy do sądu zostaną złożone odpowiednie papiery, klub oficjalnie zostanie rozwiązany. Tym samym Vipers zakończy swoją piękną przygodę na szczycie tabeli ligi. W Lidze Mistrzyń zawodniczki z Kristiansand zajmowały 5. miejsce i z tą pozycją miałyby zapewniony awans do fazy playoff tych rozgrywek. Ostatnim meczem Vipers okazał się sobotni pojedynek w Lidze Mistrzyń, gdzie poległy z zespołem Budunocost. Prezes związku piłki ręcznej w Norwegii, Kåre Geir Lio wypowiedział się następująco o bankructwie Vipers: Jest to smutna i ciężka wiadomość dla zawodniczek. Dla całej norweskiej piłki ręcznej jest to wielka strata. Dodał również, że powodem upadku jest złe prowadzenie klubu przez dłuższy okres. Z dniem dzisiejszym kontrakty wszystkich zawodniczek Vipers zostały rozwiązane.
Przypomnijmy, że w lidze norweskiej gra reprezentantka Polski Marlena Urbańska. Jej klub, Molde HK, skorzysta na upadku Vipers i awansuje na 4. miejsce w tabeli Rema 1000-ligaen.