Komplikacje Davida Alaby. Powrót po kontuzji odłożony w czasie

David Alaba nie zagra na Euro 2024, co od dłuższego czasu wydawało się dość oczywiste. Reprezentant Austrii według informacji Relevo przeszedł w środę artroskopię kolana. To prawdopodobnie przesunie jego powrót na murawę, który dotychczas przewidywano na sierpień-wrzesień.

31-letni Alaba pauzuje od spotkania z Villarreal, które rozegrano 17 grudnia 2023 roku. U Austriaka zdiagnozowano wówczas zerwane więzadło krzyżowe przednie lewego kolana i uszkodzenie łąkotki. Defensor próbował podjąć walkę o występ na Mistrzostwach Europy, jednak jego powrót przesunął się na jesień 2024 roku. Wydawało się, że termin sierpień-wrzesień to i tak bezpieczna prognoza, jednak sytuacja zaczęła się komplikować. Obecnie trudno założyć czy i ten termin jest realny. Dziennikarz Relevo sugerują, że artroskopia 5 miesięcy po urazie jest złym znakiem, wskazującym że sprawy nie przebiegają zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami.

Alaba pojedzie na Euro, ale nie jako piłkarz

Austriackie media zapowiadają, że David Alaba może pojechać na Euro 2024 w roli członka sztabu. Der Standard sugeruje nawet, że zawodnik Realu Madryt mógłby zostać asystentem Ralfa Rangnicka. Taki scenariusz wydaje się naszym zdaniem niezbyt realny. Możliwe jednak, że 31-latek dostanie jakąś symboliczną rolę pozwalającą mu na kontakt z resztą kadry narodowej Austrii. Alaba musi skoncentrować się na walce o swoje zdrowie, bowiem termin powrotu na murawę, póki co systematycznie jest odsuwany. Obecnie zasadne wydaje się pytanie, czy w 2024 roku zobaczymy go w ogóle na boisku piłkarskim? Wydaje się, że Carlo Ancelotti planując kadrę Królewskich na sezon 2024/25 musi zdawać sobie sprawę, że jesienią prawdopodobnie nie będzie mógł liczyć na usługi doświadczonego obrońcy z Austrii.